Wyjmij z szafki kuchennej i włóż do lodówki. Pożegnasz uciążliwy problem

Nieprzyjemny zapach uderzający w nozdrza po otwarciu lodówki to dość częsty problem. Taka sytuacja najczęściej wynika z nagromadzenia się resztek i okruszków po pożywieniu, które z czasem mogą pleśnieć. Smród może również pochodzić z zepsutej żywności. W takiej sytuacji najlepiej wyrzucić zgniłe jedzenie i wyczyścić lodówkę. 

Zdarzyć się jednak może, że nieprzyjemna woń wcale nie bierze się z zepsutego pożywienia. Jeśli przechowujemy wiele produktów, to ich zapach może się ze sobą mieszać, czego skutkiem często jest przykry zapach. Co robić w takim przypadku? 

Okazuje się, że pomóc mogą suszone liście laurowe. Najczęściej dodajemy je do różnych zup lub sosów. Zawarte w liściach związki mogą skutecznie zneutralizować brzydkie zapachy. Wystarczy umieścić dwa lub trzy listki na niewielkim spodku, a następnie włożyć je do lodówki. W niedługim czasie po przykrej woni nie pozostanie ślad.

Przeczytaj też: Męczy cię katar? Zalej wodą tę przyprawę, a szybko się go pozbędziesz

Warto wiedzieć, że pomoc z nieprzyjemną wonią z lodówki to niejedyne zastosowanie liści laurowych. Zapach rzeczonych składników doskonale nadaje się do odstraszania różnych owadów – muszek owocówek, mrówek czy moli spożywczych. Warto umieścić kilka listków w szafkach, w których przechowujemy żywność (na przykład mąkę, makarony, ryże czy innego rodzaju sypkie produkty). 

Co ciekawe, niektórzy używają liści laurowych jako naturalnego odplamiacza i do usuwania przebarwień z odzieży. W tym celu należy włożyć kilka listków do niewielkiej, materiałowej siateczki, a następnie umieścić je w pralce razem z praniem. Dzięki temu trikowi ubrania mogą odzyskać swój dawny blask, choć należy zaznaczyć, że na mocne zabrudzenia bądź naprawdę silne przebarwienia, ów sposób może nie wystarczyć. Wówczas konieczne może okazać się użycie mocniejszych środków.