Tak szybko sprawdzisz, które grzyby są robaczywe. Nie musisz ich nawet kroić

Grzybiarze mają swoje sprawdzone sposoby, by rozpoznać robaczywe grzyby. Zdarza się jednak, że na pierwszy rzut oka danym okazom nic nie dolega, a jednak robaki kryją się w ich wnętrzach. Istnieją na szczęście domowe metody, by pozbyć się robaków z grzybów. Co najlepiej się sprawdza?

Grzyby są przysmakiem nie tylko ludzi, ale i zwierząt. Upodobały je sobie przede wszystkim białe robaki, czyli larwy muchówek. To charakterystyczne żyjątka, które pojawiają się w miąższu, drążąc w nim tunele.

Skąd się biorą? Dorosłe owady wygryzają niewielki kawałek grzyba i składają w nim jaja, z których następnie wylęgają się larwy. Ten okres swojego życia spędzają one w grzybie, równocześnie się nim żywiąc. W momencie, gdy owocnik się starzeje, gnije i rozpada, larwy przeistaczają się w dorosłe owady, które po pewnym czasie także złożą jaja w grzybach — i cały proces się powtórzy. 

Warunki zewnętrzne mają pośredni wpływ na robaczywość grzybów. Pogoda może sprzyjać rozmnażaniu muchówek. Ponadto w niektórych miesiącach owadów jest więcej niż w innych. Susza nie jest korzystna dla wzrostu grzybów — rosną wówczas wolniej. Jednocześnie owady — składając jaja — dodatkowo negatywnie na nie wpływają. Z powodu kombinacji czynników grzyb może paść ich ofiarą nawet w całości.

Najwięcej robaczywych grzybów jest w szczególności w lipcu, a znacznie mniej jesienią, gdy owady wykazują ograniczoną aktywność. Mimo wszystko musimy pamiętać, że nie jest to stuprocentowa reguła - szczególnie w przypadku anomalii pogodowych.

Dodatkowo większe ryzyko zebrania robaczywych grzybów występuje w ciągu dnia. Im później się wybierzemy do lasu, tym więcej może się trafić robaczywych okazów - larwy mają czas na opanowanie grzyba. 

Czytaj więcej: Nie jedz takiej cukinii. Lepiej wyrzuć do kosza, zanim zachorujesz 

Robaczywych grzybów lepiej nie zbierać. Wielu grzybiarzy jest przekonanych, że grzyby zasiedlone przez larwy są jadalne - obecność robaków ma potwierdzać ich zdatność do spożycia. To jednak szkodliwy mit - nawet po usunięciu robaków w grzybach mogą pozostać ich odchody, wraz ze szkodliwymi dla zdrowia ludzi substancjami. Niestety, nie zawsze da się rozpoznać już na grzybobraniu czy dane okazy są robaczywe.

Jest kilka rzeczy, na które powinniśmy zwrócić uwagę. Jeżeli zauważymy grzyb, który jest miękki w dotyku i dość stary, może to oznaczać, że jest on już okupowany przez robaki. Taki okaz lepiej pozostawić w lesie. Nie zabierajmy ze sobą również grzybów, które są wyraźnie ogryzione i mają widoczne dziurki na kapeluszu. 

Robaki nie zawsze są widoczne gołym okiem i często możemy nie zauważyć ich obecności w grzybach. Warto więc zastosować metodę, dzięki której pozbędziemy się niechcianych gości. Nie wymaga to od nas wiele wysiłku, a dzięki temu będziemy wiedzieli, że nasze grzyby są czyste.

Wystarczy pokroić przyniesione okazy i wrzucić do miski wypełnionej zimną, osoloną wodą. Zaleca się, aby dodać trzy łyżki soli na litr wody. Grzyby pozostawiamy w naczyniu do namoczenia przez kilka minut. W tym czasie robaki powinny opuścić grzyby, a na dno naczynia opadnie piach oraz inne zanieczyszczenia.

Pamiętajmy jednak, że grzyby chłoną wodę jak gąbka. Po takiej kąpieli nie nadają się już niestety do smażenia, suszenia czy mrożenia. Sposób ten najlepiej sprawdzi się, gdy zamierzamy przygotować przetwory z grzybów w słoikach.