Widzisz siną obwódkę wokół żółtka jajka? Większość osób nie wie, co oznacza
Sina obwódka wokół żółtka często pojawia się po gotowaniu jajek. Nie wygląda zbyt estetycznie, przez co na pierwszy rzut oka może niektórym kojarzyć się z pleśnią, ale czy stwarza zagrożenie dla zdrowia? Rozwiewamy wątpliwości, a także wyjaśniamy, skąd bierze się szara obwódka wewnątrz jajka i jak jej zapobiec.
Jajka na twardo to sycący i niskokaloryczny posiłek, który dostarcza wielu cennych składników odżywczych. Stanowią źródło fosforu, żelaza, magnezu, selenu, także witamin z grupy B, witaminy: A, E, D i K, więc warto po nie regularnie sięgać.
Co jednak zrobić w sytuacji, gdy po gotowaniu widać siną obwódkę wokół żółtka jajka? Czy wciąż jest ono jadalne, a może lepiej go nie jeść? Rozwiewamy wątpliwości.
Może cię zainteresować: Włóż cytryny do piekarnika i zaoszczędź czas oraz pieniądze. Szybko sobie podziękujesz
Nie martw się, jajko z siną obwódką jest jadalne. Charakterystyczna "obręcz" wokół żółtka powstaje w wyniku reakcji pierwiastków: żelaza i siarki, kiedy jajka w garnku przyrządzane są zbyt długo.
Jest brzydka, ale nieszkodliwa. Stanowi ona efekt zbyt długiego czasu gotowania jajka lub zbyt długiego trzymania go w wodzie po przygotowaniu posiłku. Wiele osób podczas przyrządzania jaj na twardo nie wyjmuje ich z garnka od razu, aby żółtko się nie ścięło.
Czytaj również: Posmaruj tą maścią miejsce po ugryzieniu owada. Stosowano ją już w PRL-u
Zastanawiasz się, jak ugotować jajko, by było smaczne, zdrowe, a jednocześnie bez sinej obwódki? Jest ta na to prosty sposób. Wystarczy skrócić odrobinę czas przygotowywania posiłku.
Gotuj jajka przez maksymalnie 8-10 minut od momentu wrzenia wody. Dzięki temu będzie odpowiednio ścięte i nie zsinieje. Gdy skończysz gotować, jajka możesz dodatkowo przelać zimną wodą kilka razy. Dzięki temu zapobiegniesz dalszemu ścinaniu i plamy wokół żółtka się nie pojawiać.
Zobacz też:
Zapomnij o wybielaczu. Dzięki tym 3 składnikom pranie będzie olśniewająco białe
Zerwij w ogrodzie i rozłóż po domu. Mole wyniosą się w mgnieniu oka
Grzybiarze z Małopolski zacierają ręce. W tych lasach jest najwięcej grzybów