Twoja piwnica śmierdzi stęchlizną? Tak usuniesz nieprzyjemny zapach przed nadejściem jesieni
Piwnica zawsze ma swój specyficzny zapach, bo panują tam specyficzne warunki. Jest ciemno, chłodno i właśnie dlatego przechowujemy tam zaprawy i zapasy warzyw, które mają większą szansę, by tam się nie zepsuć. Jeśli jednak twoja piwnica śmierdzi stęchlizną, może to świadczyć o tym, że z powodu wilgoci zadomowiły się tam grzyby i pleśnie. Koniecznie zdiagnozuj źródło przykrego zapachu i usuń go przed nadejściem zimy.
O istnieniu piwnicy często przypominamy sobie jesienią, kiedy zaczynamy znosić tam zapasy na zimę. Jeśli po zejściu na dół i otwarciu drzwi w nozdrza uderzył cię nieprzyjemny zapach stęchlizny, oznacza to, że czas na gruntowne porządki. Podpowiadamy, co trzeba zrobić, by usunąć przykry odór piwniczny. Jego obecność nie wróży nic dobrego.
Źródłem nieprzyjemnego zapachu stęchlizny w piwnicy mogą być pleśnie i grzyby. Do rozwoju potrzebują wilgoci, o którą w podziemnych partiach budynku niezwykle łatwo. Mogą się one gnieździć w źle przechowywanych ubraniach, zawilgoconej makulaturze drewnie lub materiałach izolacyjnych mających zabezpieczać pomieszczenia. Należą do nich wełna mineralna czy płyty gipsowo-kartonowe.
Jeśli w piwnicy przechowujemy ziemniaki czy marchew, tam również mogą zacząć się procesy gnilne skutkujące przykrym zapachem. Powodem wilgoci, która stwarza idealne warunki do rozwoju pleśni i grzybów, może być nieszczelność kanalizacji.
Czytaj też: Masz problem z wilgocią w kuchni? Zamiast drogich pochłaniaczy, wypróbuj tę przyprawę
Aby pozbyć się zapachu stęchlizny z piwnicy, najpierw ustal jego źródło. Przejrzyj dokładnie wszelkie zapasy, worki ze starymi ubraniami, obejrzyj drewniane meble i regały. Zajrzyj we wszystkie zakamarki w poszukiwaniu odchodów mysich. Pracuj w masce ochronnej i ubraniu, ponieważ grzyby i pleśnie są toksyczne. Podczas piwnicznych porządków otwórz okno i drzwi, by zapewnić cyrkulację powietrza.
Drugim krokiem w pozbyciu się zapachu stęchlizny z piwnicy jest wyrzucenie wszystkich niepotrzebnych rzeczy. Jeśli ich od lat nie używasz, oznacza to, że nie są potrzebne. Mniejsze rzeczy posegreguj i wyrzuć do odpowiednich pojemników na śmieci, większe wystaw na gabaryty. Dotyczy to również drewnianych regałów z piwnicy, na których mogła zagościć stęchlizna. Lepiej się ich pozbyć i wymienić na metalowe.
Zajrzyj pod drewniane czy wykładzinowe podłogi i w razie potrzeby je zedrzyj. Następnie umyj piwnicę łącznie ze ścianami i spryskaj preparatem przeciwko grzybom. Jeśli pleśń i grzyb rozpanoszyły się na dobre, skorzystaj z usług profesjonalnej firmy.
Czytaj też: Lepiej wyrzuć z łazienki ten przedmiot. Jest siedliskiem bakterii
W przypadku wilgoci w piwnicy warto sprawdzić jej przyczynę. Jeśli jest to nieszczelna instalacja kanalizacyjna, nie obejdzie się bez remontu. Często jednak zapach wilgoci i stęchlizny jest wynikiem braku cyrkulacji powietrza. Warto wtedy osuszyć piwnicę osuszaczem powietrza, który można wypożyczyć. Wiąże się to z kosztem kilkudziesięciu złotych za dobę.
Kolejnym krokiem będzie zadbanie o wentylację pomieszczenia. Można zamontować w nim wentylator, rozszczelnienie okien czy wyciąć w drzwiach podcięcia wentylacyjne. Innym wyjściem na pozbycie się zapachu stęchlizny z piwnicy jest ozonowanie. To koszt około 300 zł. Wprawdzie piwnica jest niewielkim pomieszczeniem, ale usługa połączona z odgrzybianiem i likwidacją zapachów jest droższa. W przypadku piwnic wycena jest często indywidualna, wiele tu zależy od stopnia zagrzybienia czy zawilgocenia.
Zobacz też:
Jak często trzeba zmieniać poszewkę na poduszkę? Odpowiedź może cię zaskoczyć
Wiesz, gdzie wyrzucić puszkę po rybie? Prawie każdy robi to źle
Rachunki za ogrzewanie spadną w mgnieniu oka. Wystarczy, że przykleisz to do okien