Przynieś ze spaceru i zrób syrop. Wykorzystaj sezon, a zimą sobie podziękujesz

Mniszek lekarski, czyli mniszek pospolity, przez wielu ludzi traktowany jest jako uciążliwy chwast, ponieważ porasta łąki i trawniki. Jest jednak używany także w ziołolecznictwie. Z rośliny można przygotować między innymi pyszny i zdrowy syrop, będący domowym remedium między innymi na przeziębienie. Co warto o nim wiedzieć i jak go wykonać?

Mniszek lekarski to wieloletnia roślina o charakterystycznym wyglądzie. Osiąga do 40-50 cm wysokości, ma bezlistne łodygi, które są puste w środku i długie, lancetowate, pierzasto wycięte liście. Wytwarza też żółte lub pomarańczowe kwiaty.

Roślina może być wykorzystywana na przykład do wykonywania wiosennych sałatek, ale można z niej przygotować również kompresy, napary czy syrop. Syrop z mniszka lekarskiego może być dodawany do herbaty, deserów, naleśników czy budyniu. Najlepiej wykonać go z kwiatów zebranych na początku sezonu i stosować jako domowe remedium na infekcje i przeziębienie. 

Czytaj też: Polacy nie mają pojęcia, że ta roślina może być toksyczna. Rośnie w wielu ogrodach 

Do przygotowania syropu z mniszka lekarskiego potrzebne będą następujące składniki:

• około 400 g dobrze rozwiniętych główek mniszka pospolitego, 
• około 1 kg cukru, 
• 1 litr wody, 
• sok wyciśnięty z jednej cytryny.

Kwiaty mniszka lekarskiego powinny być zrywane w suchy i słoneczny dzień, gdyż wówczas zawierają więcej zdrowego pyłku. Wykonanie syropu jest przy tym bardzo proste. Zaczynamy od wyłożenia wszystkich zerwanych kwiatów na gazetę czy tekturę. Trzeba pozostawić je w ten sposób na dłuższą chwilę, by ze środka wypełzły wszystkie ewentualne owady. 

Gdy już upłynie trochę czasu, kwiaty wsypujemy do dużego garnka, lekko je zgniatamy przy pomocy tłuczka, a następnie zalewamy wodą. Następnie gotujemy je przez 30 minut na średnim ogniu, po czym wlewamy sok z cytryny i gotujemy mieszankę przez kolejny kwadrans.

Zdejmujemy garnek z gazu, mieszamy roztwór i przykrywamy go gazą, a następnie odstawiamy na dobę. W pomieszczeniu powinna panować temperatura pokojowa. Jeśli uznamy, że w domu jest zbyt ciepło, garnek z wywarem możemy włożyć do lodówki. Po upływie tego czasu przecedzamy wywar, pozbywając się kwiatów. Pozostały płyn trzeba zaś zagotować i dodać do niego cukier. Gdy już się rozpuści, zmniejszamy gaz i gotujemy płyn przez kolejne 30-45 minut.

Gorący syrop przelewamy do słoiczków i szczelnie je zakręcamy. Kolejny krok to odwrócenie ich do góry dnem i nakrycie kocem. Gdy całkowicie ostygną, możemy je przenieść do suchego, ciemnego miejsca, w którym będą czekać na otwarcie.