Kupujesz taki ryż? To nie jest najlepszy wybór
Po ryż sięgamy bardzo często. Ma wiele zalet – jest lekkostrawny i stanowi podstawę dietetycznych dań. Poza tym, w przeciwieństwie do ziemniaków, nie trzeba go obierać. Sięgając jednak po ryż na sklepowej półce, wybierz odpowiedni. Jego popularna forma nie jest zbyt zdrowa.
Ryż, choć pochodzi z Azji, zagościł w polskiej kuchni na stałe. Stał się nawet podstawą wielu tradycyjnych dań - nie ma bez niego gołąbków, z dodatkiem jabłek i cynamonu stanowi pyszny deser. Warto jednak wiedzieć, jaki ryż ma najwięcej walorów zdrowotnych.
Ryż uważamy za zdrową bazę do potraw. I słusznie - jest lekkostrawny, ma niewiele kalorii, a potrafi nasycić na długo. Dla osób na diecie jest wręcz zbawieniem. To najłatwiej przyswajalny przez nasz organizm rodzaj zboża. Przy tym zawiera wiele witamin z grupy B, co wspiera nasz układ nerwowy. Zapobiega biegunkom, reguluje poziom cukru we krwi i obniża poziom cholesterolu.
Odkąd w sklepach pojawił się ryż w woreczkach, chętnie po niego sięgamy. Jest podzielony na porcje i wygodny w użyciu. Nie sposób też go przypalić. Jednak eksperci ostrzegają, że ryż gotowany w woreczkach traci wiele ze swoich właściwości zdrowotnych. Większość minerałów i witamin ziarna oddają wodzie, z której je wyciągamy. W efekcie na naszych talerzach lądują głównie węglowodany i błonnik.
Tradycyjnie gotowany ryż wchłania całą wodę, w jakiej się gotuje. Dzięki temu zawiera dużo więcej składników odżywczych i zdrowotnych.
Gotowanie ryżu w woreczkach to podgrzewanie cząsteczek plastiku, który potem jemy. Wprawdzie nasz organizm powinien go wydalić, ale jest go w naszym jedzeniu tyle, że czasem nie daje rady. Lepiej więc nie zwiększać niepotrzebnie wchłanianego Bisfenolu A. W większych dawkach nie jest on bezpieczny dla naszego zdrowia.
Związek znajdujący się w plastikowych woreczkach ryżu może zaburzać pracę naszych hormonów. Bisfenol A być może wpływa na rozwój niektórych forma raka. Warto pomyśleć, dlaczego Unia Europejska zakazała jego stosowania w produktach dla dzieci.
Jeśli nie przekonały cię te argumenty, porównaj ceny ryżu sypkiego i w woreczkach. Ten drugi wypada zdecydowanie drożej. Kilogram ryżu sypkiego kosztuje około 4 złote. Tymczasem za opakowanie ryżu w woreczkach o wadze 400 g zapłacimy około 3 złote, co daje ponad 7 zł za kilogram. Mowa to o tym samym rodzaju ryżu.
Czytaj też: Myjesz plastikowe opakowania przed wyrzuceniem do śmieci? Ekspert wyjaśnia, czy trzeba to robić
Tradycyjne gotowanie ryżu polega na tym, że podgrzewamy go w niewielkiej ilości wody. Ziarna powoli wchłaniają wodę tak długo, aż staną się miękkie. Podpowiadamy, jak gotować ryż, by wyszedł sypki i zdrowy.
Ryż najpierw przepłucz w sitku tak długo, aż woda stanie się przezroczysta. Wcześniej odlej jego ilość szklankami. W garnku zagotuj odpowiednią ilość wody - na szklankę ryżu powinno przypadać półtorej szklanki wody. Wodę osól, a gdy będzie wrzała - wsyp do niej ziarna. Zmniejsz ogień i gotuj pod przykryciem przez kwadrans, co jakiś czas mieszając. Jeśli na dnie garnka została woda - pozostaw ryż pod przykryciem jeszcze przez jakiś czas.
Zobacz też:
Owiń kluczyki do samochodu folią aluminiową. Pożegnasz poważny problem
Plamy z oleju na kostce brukowej nie będą już straszyć gości. Tak usuniesz je bez szorowania
Tak wyczyścisz nawet najbardziej zabrudzone fugi. Wystarczy domowa pasta za grosze