Jedne z najdroższych grzybów już są w lasach. Tu znajdziesz "polskie trufle"
Jedne z najdroższych grzybów świata już są dostępne w polskich lasach. Ich wygląd jest nietypowy, a smak tak obłędny, że koneserzy zwykli nazywać je "polskimi truflami". To istne rarytasy, jednak sezon na nie jest krótki i nie w każdym miejscu możesz je zbierać. Lepiej o tym pamiętaj, jeśli z grzybobrania nie chcesz wrócić z wysokim mandatem.
Smardz jadalny, nazywany także "polską truflą" niedawno po raz pierwszy w 2025 pojawił się w polskich lasach. Sezon na ten rzadki gatunek zazwyczaj trwa od drugiej połowy marca do maja, co oznacza, że w tym roku zaczął się wcześnie.
To jeden z najcenniejszych grzybów - z uwagi na unikalny smak, rzadkie występowanie i zawrotną cenę, jaką smardze osiągają w skupach. Nie zwlekaj więc z poszukiwaniami. Zanim jednak włożysz je do koszyka, dwa razy upewnij się, czy w konkretnym miejscu na pewno można je zbierać. W przeciwnym razie możesz ponieść nieprzyjemne konsekwencje.
Może cię zainteresować: "Norweskie ziemniaki" są szalenie zdrowe. Polacy nimi gardzą, a pomagają spalić oponkę
Jego kapelusz ma stożkowaty kształt, jego powierzchnia jest nieregularna z licznymi jamkami i fałdami, przypominającymi plaster miodu. Kolor jest jasnobrązowy, szary, żółtawy albo ciemniejszy. Trzon jest cylindryczny, jasny, gładki albo lekko chropowaty. Ma puste wnętrze. Grzyb osiąga od 5 do 15 cm wysokości.
To rzadki grzyb, objęty ochroną i trzeba uważać, aby nie pomylić go z trującą piestrzenicą kasztanowatą, która ma kapelusz bardzej pofałdowany i przypominający ludzki mózg.
Czytaj również: Nie ignoruj szronu w lodówce. Może świadczyć o poważnym problemie
Smardz jadalny to rzadki grzyb, który nie gości w polskich lasach długo. Od marca do maja możesz go spotkać w lasach liściastych, parkach i ogrodach, w wilgotnych miejscach, w pobliżu jesionów, wiązów i drzew owocowych. Występują także na obrzeżach dróg, w miejscach po wycinkach drzew i pożarach.
Smardze w skupach są cenione, bo rzadko się je spotyka, a ich zbieranie jest ograniczone przepisami. Są pod częściową ochroną, co dodatkowo podbija ich cenę. Świeże grzyby mogą kosztować od 200 do nawet 500 złotych za 1 kg (suszone okazy są jeszcze droższe).
Smardze są zdatne do spożycia po obróbce termicznej. Świetnie smakują z sosami, makaronami i daniami mięsnymi. To przepyszne grzyby o lekko orzechowym smaku i delikatnej, mięsistej konsystencji.
W związku z tym, że smardz jadalny jest objęty częściową ochroną, nie możesz go jednak zbierać w lasach państwowych. O ile nie chcesz zapłacić do 5 tys. złotych mandatu. Lepiej zbieraj więc grzyby we własnym ogrodzie czy na działce albo na plantacjach, które oferują taką możliwość.
Zobacz też:
Gdzie wyrzucasz folię aluminiową? Większość osób wybiera zły kosz
Redukuje stres, poprawia odporność i pomaga schudnąć. Wystarczy kilka minut dziennie
Czekasz na skierowanie do sanatorium? Teraz dostaniesz je szybciej