Reklama
Reklama

Gałęzie z drzewa sąsiada wchodzą na twoją działkę? Sprawdź, czy możesz je przyciąć

Z sąsiadami najlepiej żyć w zgodzie i wszystkie sporne sprawy załatwiać polubownie poprzez dialog. Jednak czasem ta metoda zawodzi i musimy skorzystać z pomocy prawa, aby rozwiązać jakiś problem, tak jak w przypadku niechcianych gałęzi na naszej działce, które pochodzą z drzewa sąsiada. Podpowiadamy, co mówią na ten temat przepisy i czy możemy samodzielnie przyciąć gałęzie.

Zdarza się, że gałęzie z sąsiedniej posesji przechodzą na naszą działkę, utrudniając nam życie. Wtedy pojawia się dylemat, czy samodzielnie je przyciąć, poprosić sąsiada o ich usunięcie, czy skorzystać z rozwiązań prawnych. Wyjaśniamy, jak zgodnie z przepisami poradzić sobie w takiej sytuacji.

Co zrobić, aby sąsiad przyciął gałęzie?

Według prawa, a dokładniej art. 48 ustawy z 23 kwietnia 1964 r. Kodeksu cywilnego wszelkiego rodzaju rośliny, które rosną na terenie nieruchomości, należą do właściciela gruntu, na którym wyrosły. To na nim spoczywa obowiązek, aby drzewa i krzewy były odpowiednio zadbane i by nie przerastały na sąsiednie działki. Jednak nie każdy potrafi dopilnować tej kwestii i zdarza się, że gałęzie pojawiają się na naszym podwórku.

W takim przypadku pierwszym krokiem, który powinniśmy wykonać, będzie wezwanie sąsiada do usunięcia problematycznych gałęzi. Najlepiej zrobić to za pośrednictwem poczty, wybierając przesyłkę z potwierdzeniem dowodu. Dzięki temu zyskamy pewność oraz dowód na to, że sąsiad otrzymał wezwanie. Dodatkowo termin musi być dostosowany do rytmu przyrody, a także nie może on kolidować z przepisami ochrony środowiska. W praktyce oznacza to, że musimy usuwać gałęzie o takiej porze roku, aby nie doprowadzić do pogorszenia stanu zdrowotnego drzew.

W momencie, gdy sąsiad pozytywnie zareaguje na wezwanie, naszym obowiązkiem jest umożliwienie mu wejścia na naszą działkę. Według prawa nie musi on nas nawet zawiadamiać o tym, że przekracza granice naszej nieruchomości. Jednak może to zrobić wyłącznie w celu wywiązania się z obowiązku przycięcia drzewa.

Czy można samodzielnie obciąć gałęzie drzewa sąsiada?

Jednak nie zawsze nasze wezwanie spotka się z pozytywną reakcją sąsiada. W takim przypadku, jeżeli nie zareaguje on na prośbę, zgodnie z art. 150 kodeksu cywilnego, możemy samodzielnie usunąć przechodzące z sąsiedniej nieruchomości gałęzie oraz korzenie.

Co więcej, mamy prawo starać się w sądzie o zwrot kosztów, które poniesiemy w związku z pracami ogrodniczymi. Pamiętajmy jednak, że w momencie, gdy samodzielnie przycinamy gałęzie, to stają się one naszą własnością. Wobec tego mamy obowiązek zutylizować we właściwy sposób obcięte gałęzie i liście.

Czytaj również: Metoda dziadka na przechowywanie jabłek. Są świeże i smaczne przez całą zimę

Co w przypadku przycinania gałęzi na działce ROD?

Podobnie wygląda sytuacja użytkowników ROD. W Regulaminie Rodzinnego Ogrodu Działkowego uchwalonego 28 czerwca 2018 roku, w rozdziale VI o zagospodarowaniu działki § 55 działkowcy zobowiązani są, aby ciąć drzewa w sposób, który sprawi, że gałęzie nie będą przekraczały granic działki.

W przypadku niedopilnowania tej kwestii użytkownik działki, na którą przechodzą gałęzie, może wyznaczyć właścicielowi rośliny termin na przycięcie gałęzi. Podobnie jak w powyższej sytuacji, jeżeli właściciel drzewa nic z tym nie zrobi, sąsiad ma prawo obciąć je samodzielnie.

Dodatkowo § 74 Regulaminu stanowi, że działkowiec ma obowiązek umożliwić wstęp na teren osobom upoważnionym przez zarząd ROD. Jeżeli nie wyrazi takiej zgody, osoby upoważnione przez zarząd i tak mogą wejść na działkę, jeżeli z co najmniej siedmiodniowym wyprzedzeniem zawiadomią na piśmie działkowca o takiej konieczności.

Zobacz też:

Ten trik ochroni cię przed złodziejami na cmentarzu. Nigdy więcej nie zabiorą ci lampionu

Kiszona kapusta nie tylko do obiadu. Możesz użyć jej w trakcie sprzątania

Robisz to z grzybami przed suszeniem? Nie dziw się, że pleśnieją

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: sprzątanie