Czy pełnia wpływa na wzrost grzybów? Nareszcie znamy prawdę

Pełnia krwawego księżyca już za nami, mogliśmy ją podziwiać 17 października. Tej nocy księżyc jest wyjątkowo duży i ma czerwony odcień, stąd nazwa zjawiska. Czy jednak miało to wpływ na większe zbiory grzybów? Opinie na ten temat bywają zróżnicowane.  

Każdy grzybiarz ma swoją teorię na temat tego, kiedy leśne zbiory są największe. Jedni wysyp grzybów przewidują w okresie od nowiu do pełni, inni w czasie samej pełni, jeszcze inni tuż po niej. Każda z tych teorii ma swoje uzasadnienie: zwolennicy zbierania grzybów w okresie, gdy księżyc jest najmniejszy, powołują się na twierdzenie, że nie rosną one, gdy jest jasno. Nie jest to do końca prawdą: owszem, grzyby najszybciej rosną w nocy, ale dorastają również w ciągu dnia. Wierzenia ludowe mówiły, że grzyby zebrane w czasie pełni są robaczywe, to jednak również nie ma większego uzasadnienia w praktyce. Najwięcej osób skłania się ku teorii, że najlepszą porą na obfite grzybobranie jest nów. 

Czytaj też: W tych miejscach nie zbieraj grzybów. GIS ostrzega przed zatruciem

Naukowcy nie przeprowadzili żadnych badań na temat tego, czy grzyby rosną w czasie pełni. Można się tu jednak powołać na doświadczenie zapalonych grzybiarzy. Paweł Lenart, który od 30 lat prowadzi obserwacje na ten temat na Wzgórzach Twardogórskich, zauważył, że pełnia nie ma żadnego wpływu na wzrost grzybów. O wiele bardziej liczą się tu inne czynniki: temperatura powietrza oraz poziom opadów.  

Autor podkreśla, że zdarza się, że odpowiednie dla grzybów warunku pokrywają się z występowaniem pełni lub nowiu. Jest to jednak dziełem przypadku, a nie powszechną i regularną zasadą.