Zrób to po wejściu do pokoju hotelowego. Dzięki temu unikniesz kradzieży
Wakacje powinny być okresem wypoczynku i relaksu, szczególnie jeśli wybieramy się na od dawna zaplanowany wyjazd zagraniczny. Niestety w tym czasie jesteśmy również narażeni na szereg niebezpieczeństw, w tym na kradzież naszych rzeczy w pokoju hotelowym. Poznaj trik, który pozwoli ci uniknąć takiej sytuacji i straty swoich przedmiotów.
Turyści są najczęściej wybieranym celem złodziei, szczególnie w najpopularniejszych zagranicznych kurortach. Na taki stan rzeczy składają się dwa główne czynniki. Pierwszy z nich to uśpiona czujność. Z reguły na wakacjach jesteśmy odprężeni i wyluzowani, co sprawia, że nasza skupienie nie zawsze jest na najwyższym poziomie. Oczywiście tak powinno być! Właśnie z tego powodu udajemy się na urlop, jednak przestępcy właśnie takie sytuacje chcą wykorzystać. Drugim czynnikiem są przedmioty, które mają przy sobie turyści. Najczęściej jest to większa gotówka oraz droższe rzeczy typu smartfon, aparat, zegarki i markowe okulary. Niestety właśnie to zwiększa zainteresowanie złodziei.
Sprawdź również: Polska ma najlepszą strefę basenową w Europie. Znajduje się tutaj
Jeśli wybierając się do hotelu mamy przy sobie droższe przedmioty, najlepiej umieszczać je w sejfie na czas, gdy zostawiamy je w pokoju czy też na noc. Jednak nie zawsze w pokojach hotelowych znajdują się sejfy, czasem dostępne są tylko w recepcji i nie zawsze chce nam się do nich odnosić nasze cenne rzeczy. W takiej sytuacji najlepiej wykorzystać jeden prosty trik, który pozwoli nam uniknąć kradzieży. Potrzebne nam będą... dwie szklanki, które znajdziemy w większości hotelowych pokoi. Jedną z nich nakładamy na klamkę, a drugą umieszczamy na niej. Gdy ktoś nieproszony naciśnie na klamkę, szklanki spadną, budząc nas, a także odstraszając złodzieja.
Zobacz też:
Tu zobaczysz sanie Mikołaja sunące po niebie. Jedyny taki jarmark świąteczny w Europie
Uzdrowisko blisko granicy o wyjątkowych wodach mineralnych. Przebywała tutaj nawet cesarzowa Sisi
Leży w Polsce, a wygląda jak Singapur. Zgadniesz, co to za miejsce?