Reklama
Reklama

​W tym mieście znajduje się najstarsza kamienica w Polsce. Ma 700 lat i zachwyca

Na wrocławskim rynku stoi kamienica, obok której trudno przejść obojętnie. Pod Siedmioma Elektorami to budynek, który pamięta średniowiecze, a jego pełna detali fasada zachwyca turystów z całego świata. Dowiedz się, dlaczego uznaje się ją za najstarszą kamienicę w Polsce i co sprawia, że wciąż budzi takie emocje?

Choć wrocławskie Stare Miasto pełne jest zabytków, ta jedna kamienica wyróżnia się nie tylko wiekiem, lecz także niezwykłą historią. Jej dekoracje, renesansowe akcenty i zaskakujące detale sprawiają, że stała się jedną z architektonicznych ikon miasta.

Najstarsza kamienica w Polsce stoi w sercu Wrocławia

Kamienica Pod Siedmioma Elektorami to prawdziwy świadek historii. Badania potwierdzają, że jej początki sięgają pierwszej połowy XIII wieku, co czyni ją najstarszym zachowanym budynkiem mieszkalnym tego typu w Polsce. Najstarsze fragmenty, piwniczne mury, przetrwały od czasów, gdy Wrocław rozwijał się jako ważny ośrodek na mapie średniowiecznej Europy.

Sprawdź również: Idealny szlak na krótki dzień. Po drodze schronisko i widokowa polana

Przez wieki kamienica była przebudowywana, modernizowana i ozdabiana, dzięki czemu dziś można podziwiać jej renesansowy blask. To właśnie bogata fasada sprawia, że turyści zatrzymują się przed nią na dłużej, robiąc zdjęcia i próbując odczytać historię ukrytą w rzeźbach.

Renesansowy klejnot z portretami władców

Pierwsza duża przebudowa obiektu nastąpiła po 1672 roku i całkowicie odmieniła jego wygląd. To wtedy dobudowano reprezentacyjny portal wejściowy, nowe obramowania okien i, co najbardziej efektowne, dekoracje, które dziś stanowią o wyjątkowości budynku. Na fasadzie można zobaczyć:

  • herby świeckich elektorów Rzeszy — Saksonii, Brandenburgii, Palatynatu i Czech,
  • podobiznę cesarza Leopolda I Habsburga,
  • herby kościelnych elektorów Rzeszy — Moguncji, Trewiru i Kolonii,
  • antyczne popiersia elektorów umieszczone między kolumnami najwyższej kondygnacji.

Efekt? Elewacja, która bardziej przypomina dzieło sztuki niż zwykłą kamienicę mieszkalną.

Sprawdź również: Ten kurort został uznany za najtańszy w Polsce. Szczególnie piękny jest zimą

Drugie wielkie odświeżenie. Tak ratowano fasadę

Około 1730 roku kamienica przeszła kolejną renowację. Tym razem skupiono się na stolarce, detalach nad portalem i barwnej polichromii, która zdobiła fasadę. Dzięki pracom z XVIII wieku obiekt przetrwał kolejne stulecia i dziś można go podziwiać niemal w niezmienionej formie. To również dowód na to, że kamienica przez wieki była traktowana jako miejsce szczególne — pełne znaczeń i symboli.

Cesarz, który zapisał się w historii Wrocławia

Jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci na elewacji jest Leopold I Habsburg. Władca, który miał ogromny wpływ na rozwój Wrocławia. Podczas jego panowania miasto należało zarówno do Królestwa Czech, jak i do Cesarstwa Austriackiego. Leopold I dał Wrocławiowi coś wyjątkowego: zgodę na założenie uniwersytetu. Choć sam nie doczekał ukończenia słynnej reprezentacyjnej auli, nazwano ją właśnie na jego cześć "Aulą Leopoldyńską".

Dlaczego warto tu zajrzeć?

Kamienica Pod Siedmioma Elektorami to jedno z tych miejsc, gdzie historia dosłownie patrzy na przechodniów z fasady. Połączenie średniowiecznego rodowodu, renesansowych dodatków i XVIII-wiecznych detali sprawia, że to obowiązkowy punkt na turystycznej mapie Wrocławia. Jeśli planujesz wizytę w stolicy Dolnego Śląska, koniecznie zatrzymaj się przy tej niezwykłej kamienicy na rynku. To nie tylko najstarszy budynek tego typu w Polsce, ale też fascynujący fragment historii zamknięty w murach i rzeźbach.

Zobacz też:

Górskie uzdrowisko z nową atrakcją. Będzie dostępna przez cały sezon

To najpiękniejsze wieże widokowe w Polsce. Warto wybrać się jeszcze jesienią

Polacy chętnie wybierają zamiast Egiptu. W zimie cieplutko, a ceny nie odstraszają

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: ciekawe miejsca