Uwielbiany szlak w Tatrach zamknięty. Sprawdź, zanim wyruszysz na wycieczkę
W najbliższym czasie zostanie zamknięty jeden z najpopularniejszych szlaków turystycznych w Tatrach. Tatrzański Park Narodowy wydał komunikat, że od poniedziałku do piątku turyści nie będą mogli przejść przez Dolinę Kościeliską, a dokładniej do schroniska na Hali Ornak ani zwiedzać Jaskini Mroźnej. Do kiedy mają potrwać te utrudnienia?
W zawiązku z budową kanalizacji Tatrzański Park Narodowy (TPN) zamknął część szlaku w Dolinie Kościeliskiej, od Lodowego Źródła — jest to odejście szlaku na Halę Stoły aż do Polany Pisanej. Niedostępny będzie również czarny szlak wiodący do Jaskini Mroźnej, sama jaskinia również pozostanie zamknięta.
Tatrzański Park Narodowy podał wstępne daty przeprowadzania prac kolejnego etapu budowy kanalizacji. Szlak został zamknięty 7 lipca i jeśli pogoda oraz warunki geologiczne będą sprzyjające, ma zostać otwarty 16 lipca. Niemniej jednak ze względu na miesiąc obfitujący w burze czas ten może zostać wydłużony. Od środy 8 lipca do piątku 10 lipca wydano ostrzeżenie dotyczące burz na terenie parku — takie warunki atmosferyczne mogą przyczynić się do wydłużenia czasu potrzebnego na budowę kolejnego etapu.
Tatrzański Park Narodowy apeluje o zapoznawanie się z komunikatami i jednocześnie prosi o nieprzekraczanie zamkniętego odcinka na skróty. Działania związane z budową kanalizacji docelowo mają być prowadzone w etapach do października 2025 roku. TPN ma informować z tygodniowym wyprzedzeniem o planowanym zamknięciu.
Sprawdź także: Widok piękniejszy niż nad Morskim Okiem. Do tego brak tłumów i wozów konnych
Władze TPN planują, aby szlak był zamknięty od poniedziałku do piątku, w weekendy ma być ponownie otwarty, dotyczy to również jaskini. Niemniej jednak należy pamiętać, że ze względu na przeprowadzane prace na trasie mogą wystąpić pewne trudności. Szczególnie może to być odczuwalne u osób poruszających się na wózkach inwalidzkich oraz rodziców z wózkami dziecięcymi. W takim przypadku Tatrzański Park Narodowy zaleca wybranie innych szlaków m.in. do Doliny Chochołowskiej.
Pierwszy etap prac miał miejsce już w czerwcu, od tego czasu nawet podczas zamknięcia szlaku zdarzyło się, że przekraczano go w niedozwolonych miejscach — niszcząc przyrodę i narażając swoje zdrowie. Dlatego też TPN apeluje o przestrzeganie komunikatów oraz zwracanie uwagi na tablice informacyjne.
Źródło: tpn.gov.pl
Zobacz też:
Nazywają go polską Amazonią. Natura, pływające kładki, szlaki rowerowe i wodniczki
Polska też ma swoje "jezioro Como". Złoty piasek przyciąga tłumy
Malowniczy kurort wśród gór. Warto przyjechać po czyste powietrze i widoki