​Nazywają ją polską Toskanią. Znajduje się tylko godzinę drogi od Krakowa

Niewiarygodne zabytki, cudowna kuchnia, pyszne wina i zachwycające krajobrazy. To wszystko znajdziemy w Toskanii. Jednak o wiele łatwiej, szybciej i taniej jest spędzić czas w Stradowie, czyli polskiej Toskanii.

Trzeba przyznać, że Grodzisko Stradów nie tylko urzeka pięknymi krajobrazami, ale jest także miejscem związanym z historią Polski. Jego powstanie datuje się na IX, a w niektórych przypadkach nawet na VIII wiek, czyli ma około 1200 lat. Osady w tamtym czasie były budowane nie tylko w celach obronnych, ale także reprezentatywnych. Pozostałości grodu mieszczące się w Stradowie należą do tzw. wielkich grodów wiślanych, które mieściły się na dawnym terenie regionu małopolskiego.

Sprawdź również: To największa dynia w Polsce. Dynia Dorotka waży tyle, co mały samochód

Grodzisko Stradów znajduje się obecnie w granicach administracyjnych województwa świętokrzyskiego, a dokładniej w powiecie kazimierskim, w gminie Czarnowo. Cały kompleks mieści się na obszarze 25 hektarów, a w jego skład wchodzi gród właściwy (Zamczysko) oraz trzy podgrodzia (Barzyńskie, Mieścisko i Waliki). W dawnych czasach od północy, południa i wschodu był otoczony fosą, której wyschnięte koryta tworzą teraz ścieżki dla podróżnych.

Wznoszące się nawet na 12 metrów do góry wały tworzą niezwykle urokliwe miejsce. Szczególnie wiosną, gdy przyroda budzi się do życia, Grodzisko Stradów zachwyca swoimi krajobrazami, ale warto również odwiedzić polską Toskanię jesienią. Cały kompleks znajduje się na wysokości około 350 m n.p.m., co sprawia, że oprócz malowniczych widoków samego Stradowa, możemy podziwiać piękną okolicę. A nie da się ukryć, że jest co.

W najbliższej okolicy znajduje się cudowna dolina potoku Stradomek. Co więcej, przy sprzyjających warunkach pogodowych ze wzniesienia można dostrzec szczyty Beskidów, a według niektórych osób, gdy warunki są idealne, widać nawet szczyty Tatr. Jest to idealne miejsce, jeśli chcemy poczuć powiew nieodgadnionej historii, a także obcować z przyrodą.

Oprócz Grodziska Stradów warto również zwiedzić okolice, czyli piękne Ponidzie. Niecka Nidziańska jest obniżeniem terenu pomiędzy Wyżyną Krakowską-Częstochowską a Wyżyną Kielecką. Wśród wielu parków krajobrazowych i rezerwatów przyrody płyną aż trzy rzeki — Nida, Szreniawa oraz Nidzica. Jest to idealne miejsce dla osób, które kochają wędrówki w pięknych okolicznościach przyrody, a także chcą uciec od zgiełku miasta.

Trzymając się porównań do znanych światowych lokacji, jeśli Stradów jest polską Toskanią, to oddalone od 30 kilometrów na wschód Winiary Dolne, również leżące na Ponidziu, nazywane są polską Prowansją. Wynika to z faktu, że w pobliżu tej miejscowości znajduje się wiele pól lawendy. Jeśli wybierzemy się na Ponidzie między czerwcem a październikiem, za jednym razem odwiedzić Toskanię i Prowansję, bez konieczności wydawania worka pieniędzy.