Reklama
Reklama

To największa dynia w Polsce. Dynia Dorotka waży tyle, co mały samochód

Dynia jest jednym z symboli zmieniających się pór roku. Kiedy pojawia się na polach uprawnych, a także w mediach, to już wiadomo, że właśnie zaczyna się jesień. Rolnik z Podkarpacia może się pochwalić wyjątkowo dużym okazem. Zobaczcie największą tegoroczną dynię w Polsce. Zupy dyniowej wystarczyłoby dla całej wsi.

Jesteśmy właśnie w szczycie sezonu na dynie. Zaczyna się już pod koniec sierpnia i trwa aż do października. Dojrzałe okazy zachwycają podziwiających naturalnym, pięknym kolorem i często imponującym rozmiarem.

Przy okazji sezonu na dynie, w wielu miejscach Polski są organizowane wystawy roślin. Warto wiedzieć, że dynia rośnie w aż 45 odmianach. Jedną z najpopularniejszych jest typ Cucurbita pepo, będąca symbolem m.in. Halloween. 

Na Podkarpaciu urosła rekordowo duża dynia

Rekordowe rozmiary roślin wzbudzają zaskoczenie u wielu osób. Na własne oczy taki wyjątkowy okaz mogli zobaczyć mieszkańcy Podkarpacia oraz Ursynowa. Na terenie województwa urosła potężna dynia, a później została zaprezentowana w jednej z dzielnic Warszawy. Potężna dynia urosła w hodowli pana Mateusza Dąbrowskiego z Zarzecza.

Niestety zabrakło jej nieco do światowego rekordu, który wynosi 1247 kilogramów. Takiego giganta wyhodował Travis Ginger z Minnesoty z USA. Jednak p. Mateusz Dąbrowski już zapowiedział, że wykorzysta nasiona z "Dorotki" do wyhodowania kolejnych potężnych okazów. Dlatego można się spodziewać, że wkrótce następczynie "Dorotki" podbiją nie tylko Polskę, ale cały świat. Co ciekawe p. Mateusz uczestniczy w konkursach od wielu lat. Był m.in. laureatem konkursu w już w 2021 r.

Jakich rozmiarów była rekordowa dynia z Podkarpacia?

Zaskakujące jest to, że ciężar potężnej dyni jest taki sam jak auta osobowego. "Dorotka", bo tak warzywo nazwała córeczka p. Dąbrowskiego, wniosła na wagę aż 907 kilogramów. Ten zawrotny wynik zapewnił dyni z Podkarpacia rekord Polski.

Dla wielu osób na pewno ciekawe jest to, jak można wyhodować taką imponującą dynię. Pan Dąbrowski posadził ją na przełomie marca i kwietnia i uprawiał aż do momentu, kiedy zbliżał się konkurs. Roślina rosła w zastraszającym tempie.

Czytaj również: Odrywasz ogonki od warzyw przed zważeniem w sklepie ? Możesz mieć kłopoty

Jaki rekord pobiła dynia z Podkarpacia?

Dynia z Podkarpacia, a konkretnie z Zarzecza, pobiła rekord Polski, który do momentu ogłoszenia nowego wyniku wynosił 893,5 kilogramów. Rekord ustalono w 2022 roku na XIX Dolnośląskim Festiwalu Dyni.

Wypracowanie takiego osiągnięcia wymagało od pana Mateusza Dąbrowskiego niemałego poświęcenia. Hodowca podkreślił, że podczas upałów dynia była w stanie pochłaniać nawet 400 litrów wody dziennie, a w noc przybrać zawrotne 15 kilogramów. 

Zobacz też:

To "najciemniejsze miasto na świecie" Mrok panował tam przez większą część roku

​Idealne uzdrowisko z hydroterapią na październikowy wyjazd. Przebijają nawet Duszniki-Zdrój

Planujesz urlop na tej wyspie? Koniecznie odwiedź nową atrakcję

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: ciekawe miejsca | weekend w Polsce