Nazywają ją Miastem Aniołów. Leży rzut beretem od Krakowa
Ucieczka od wielkomiejskiego pędu i hałasu to coś, czego każdemu z nas co pewien czas potrzeba. Jeśli dodatkowo cel podróży nie jest oddalony o setki kilometrów, a także jest piękny i malowniczy, to brzmi jak idealny plan na wypad za miasto. Poznaj Lanckoronę nazywaną "Miastem Aniołów" i zobacz, jak możesz spędzić czas w tym malowniczym miejscu.
Lanckorona to malownicza wieś położona w południowej Polsce, niespełna 40 kilometrów na południowy zachód od Krakowa. Jest niezwykle popularnym celem podróży dla turystów, którzy szukają nie tylko zapierających dech w piersiach widoków Beskidu Makowskiego i obcowania z naturalną przyrodą, ale także, a może przede wszystkim, spokoju i ucieczki od zgiełku miasta wśród bardzo dobrze zachowanego budownictwa z XIX wieku. Najlepszą trasą do dojechania z Krakowa do Lanckorony jest podążanie najpierw Zakopianką, a następnie drogą krajową nr 52.
Sprawdź również: Polska ma najlepszą strefę basenową w Europie. Znajduje się tutaj
Mówiąc "Miasto Aniołów", od razu na myśl przychodzi nam Los Angeles, Bangkok czy Toruń. Mało kto łączy to określenie z wioską w powiecie wadowickim, czyli Lanckoroną. Skąd więc taki przydomek dla tej malutkiej wsi? Oczywiście wiąże się to z dwoma pamiątkami, jakie trzeba przywieźć z Lanckorony, czyli ceramikę oraz właśnie anioła. Piękne rękodzieła z ich podobiznami można tu znaleźć na każdym kroku, co sprawiło, że przydomek "Miasto Aniołów" przylgnął do Lanckorony tak samo mocno, jak ten "Miasto Zakochanych". Drugim elementem wiążącym Lanckoronę z aniołami jest festiwal aniołów, który odbywa się co roku przed świętami Bożego Narodzenia.
Sprawdź również: Bezpłatne kąpielisko z piaszczystą plażą blisko Krakowa. Alternatywa dla zatłoczonego Zakrzówka
Główną atrakcją Lanckorony jest oczywiście zabytkowy rynek, który jest sercem tej wsi. Urok tego miejsca podkreślają także drewniane domki, którymi jest otoczony, a które w większości zachowały swój pierwotny charakter. Dla osób, które lubią spojrzeć na okolicę z góry, świetnym punktem widokowym będą ruiny średniowiecznego zamku, z którego roztacza się piękny widok. Warto także odwiedzić zabytkowy kościół Narodzenia św. Jana Chrzciciela z XIV wieku ufundowany przez króla Kazimierza Wielkiego oraz Muzeum Etnograficzne. Po zakończeniu zwiedzania warto usiąść w jednej z restauracji czy kawiarni i rozkoszować się sielskim klimatem "Miasta Aniołów".
Zobacz też:
Czas planować sylwestra. Te miasta zapewnią najlepszą zabawę turystom
Masz ochotę na przeprowadzkę? Tutaj zapłacą ci za nią ponad 350 tys. zł
Te zamki zapierają dech w piersiach. Wyglądają jak z bajki i leżą blisko granicy