Najpiękniejsze plaże nad Bałtykiem i molo. Ten kurort warto odwiedzić jeszcze przed sezonem
Zimowy pobyt nad morzem to dobry pomysł, zwłaszcza dla osób, którym zależy na odpoczynku w ciszy i z dala od tłumów. Poza sezonem nad Bałtykiem jest bowiem znacznie spokojniej. Można to również zauważyć w malowniczej Juracie, która latem zamienia się w jeden z popularniejszych nadmorskich kurortów. Teraz jest jednak tutaj o wiele spokojniej, dlatego to dobry moment na spacer tutejszymi plażami. Co jeszcze ma do zaoferowania Jurata?
Jurata poza sezonem może być strzałem w dziesiątkę dla osób, które poszukują miejsca do odpoczynku blisko morza i pięknej natury. W połączeniu z czystym nadmorskim powietrzem przepełnionym jodem oraz innymi atrakcjami to destynacja w sam raz na nadmorskie wczasy w szczycie sezonu, jak i poza nim. Wiedzą o tym turyści z całej Polski i zagranicy.
Jurata to nadmorski kurort, który leży na Półwyspie Helskim. Od północy zamknięty jest przez wody Bałtyku, zaś od południa wodami Zatoki Gdańskiej. Takie położenie tworzy idealnie warunki do wypoczynku i plażowania na tutejszych szerokich i piaszczystych plażach. Jurata to jednak o wiele więcej.
Sama nazwa tej osady nadmorskiej pochodzi od rzekomej litewskiej bogini mórz, której pomnik można znaleźć miejscowości. Historia tego miejsca nie jest przesadnie długa, gdyż sięga XX wieku. Od momentu założenia tego kurortu, Jurata stała się miejscem wypoczynku i wakacyjnych spotkań elit z całego kraju. Chętnie wypoczywały tutaj jakie osobistości, jak chociażby Wojciech Kossak wraz z córkami. Zresztą na przestrzeni lat lista znanych osób stała się o wiele dłuższa i zawierała takie nazwiska jak Janusz Gajos czy Krzysztof Kieślowski.
Co ciekawe, Jurata na przestrzeni lat gościła w wielu dziełach muzycznych oraz literackich. Opisywała ją między innymi Wisława Szymborska w “Listach do Juraty". Miejsce to zyskało szczególną sławę poprzez piosenkę wykonaną przez Irenę Santor “Już nie ma dzikich plaż". Ponadto ten nadmorski zakątek znany jest z Rezydencji Prezydenta RP, a także licznych hoteli i ośrodków wczasowych, w których chętnie wypoczywają artyści czy sportowcy.
Może cię zainteresować: To wtedy nad morzem jest najwięcej jodu. Zaplanuj pobyt w uzdrowisku nad Bałtykiem
Zdaniem wielu osób Jurata jest jednym z najlepszych miejsc do wypoczynku nad polskim morzem. A wszystko to przez różnorodność, jaką oferuje, jeśli chodzi o atrakcje i możliwości spędzania wolnego czasu. Oczywiście największym atutem są tutejsze plaże, które są jednymi z najpiękniejszych w Polsce. Cechują się jasnym i miękkim piaskiem, a także daleko sięgającą płycizną, dzięki której woda w morzu szybko się nagrzewa.
Plaże w Juracie zachęcają do spaceru i relaksu o każdej porze roku. Poza sezonem jest znacznie spokojniej, przez co można się tutaj zrelaksować i w pełni oddać kontemplacji morskich widoków. Jeśli nie plażą, warto przespacerować się wzdłuż tutejszego molo, które sięga ponad 300 m w głąb Zatoki Puckiej. Do woli można podziwiać tutejsze widoki, gdyż wejście na to drewniane molo nie jest płatne.
Ciekawą przestrzenią do spacerowania jest również deptak w Juracie, czyli Międzymorze. Sięga 600 metrów długości, bo właśnie tyle mierzy odległość od brzegu morza do brzegu Zatoki Puckiej. To przyjemna możliwość spaceru wśród drzew oraz lokalnych budek z jedzeniem czy rękodziełem. Szczególnie magicznie robi się tutaj podczas zachodu Słońca.
Jurata nawet poza sezonem letnim oferuje szereg możliwości nie tylko na błogi i spokojny relaks, ale również na aktywny wypoczynek. Dostępnych jest tutaj wiele tras rowerowych, dzięki którym można przemierzać Półwysep Helski i tym samym rozkoszować się niezapomnianymi morskimi widokami. Ponadto jest tutaj również, gdzie spacerować, przez co z łatwością można cieszyć się spokojem i pięknem Juraty poza sezonem turystycznym.
Sprawdź też: Zimą to ulubiony nadmorski kurort Polaków. Jod, piękna starówka i masa atrakcji
Zobacz też:
Mało znana wieża widokowa w Małopolsce. Z parkingu dojdziesz do niej w 30 minut
Nazywają je "polskimi Atenami". Odwiedź Świątynie Sybilli w drodze do sanatorium
To ulubiona nadmorska miejscowość Polaków. Uzdrowisko wygrało z Trójmiastem