3 mity na temat kupowania tanich biletów lotniczych. Tak wcale nie oszczędzasz
Myślisz, że najtańsze bilety lotnicze kupisz w środę lub że tryb incognito pozwoli ci ominąć podwyżki? Nic bardziej mylnego! Popularne triki, które od lat krążą w sieci, nie mają nic wspólnego z rzeczywistością. Ekspertka z TikToka obala najczęstsze mity o kupowaniu biletów i tłumaczy, jak naprawdę działa system cen linii lotniczych.
W dobie mediów społecznościowych nie brakuje poradników o tym, jak "oszukać system" i kupić bilet lotniczy taniej. Jednak nie wszystko, co powtarzają użytkownicy internetu, jest prawdą.
To przekonanie od lat powraca jak bumerang. Wielu podróżników uważa, że są "magiczne dni" takie, jak środa, czwartek lub piątek. Wtedy rzekomo bilety są najtańsze. Tymczasem, jak tłumaczy autorka popularnego kanału w tematyce latania comeonmariah na TikToku, systemy sprzedażowe nie działają w taki sposób.
Sprawdź również: Wybrano najpiękniejsze miasto świata. Leży w Europie, ale to wcale nie Paryż
Nie ma algorytmu, który rozpoznaje dzień tygodnia i automatycznie obniża ceny. W rzeczywistości linie lotnicze korzystają z tzw. dynamicznego systemu cen, który reaguje na bieżące zainteresowanie. Gdy wiele osób jednocześnie szuka tego samego połączenia, cena rośnie. Kiedy popyt maleje — spada. To prosta zasada podaży i popytu, a nie kalendarza.
To kolejny internetowy mit, który przetrwał mimo braku dowodów. Wiele osób wierzy, że wyszukując bilety w trybie incognito, unikną sztucznego zawyżania cen. Niestety, to nieprawda. Jak podkreśla comeonmariah, systemy pricingowe nie mają możliwości wykrycia, czy korzystasz z trybu incognito, czy nie. Niezależnie od tego, jak otworzysz stronę, system rozpozna cię jako tego samego klienta. Cena biletu pozostanie taka sama. Tryb incognito może co najwyżej nie zapisać twojej historii przeglądania, ale nie ma żadnego wpływu na politykę cenową linii lotniczych.
Sprawdź również: Brak tłumów, dużo jodu i lecznicza borowina. Seniorzy uwielbiają to uzdrowisko
Niektórzy użytkownicy sieci przekonują, że jeśli połączysz się z internetem przez VPN i wybierzesz serwer w innym kraju, system pokaże ci niższe ceny. Brzmi sprytnie, ale i ten sposób nie działa tak, jak się powszechnie uważa. Włączenie VPN oznacza jedynie, że strona linii lotniczej widzi, iż wchodzisz z innego kraju. Ceny pozostają praktycznie takie same, z drobnymi różnicami wynikającymi jedynie z przewalutowania. O ile więc nie masz szczęścia do wyjątkowo korzystnego kursu, na takiej "sztuczce" nie zyskasz praktycznie nic.
Zobacz też:
Mało znany, a piękny park krajobrazowy. Idealny na jesienny spacer bez tłumów
Po tym kraju możesz podróżować bez obaw. Został wybrany najbezpieczniejszym na świecie
Gdzie warto wybrać się na narty? Te kurorty nie mają sobie równych