Wybrano najpiękniejsze miasto świata. Leży w Europie, ale to wcale nie Paryż
Nie Paryż, nie Wenecja, nie Florencja. Najpiękniejszym miastem świata według nowej analizy brytyjskiej firmy Online Mortgage Advisor zostało… Chester – niewielkie, historyczne miasteczko w północno-zachodniej Anglii. Zaskoczeni? Brytyjczycy niekoniecznie. Chester od dawna uchodzi za jedno z najbardziej urokliwych miejsc w kraju – z idealnie zachowanymi murami rzymskimi, czarno-białymi domami w stylu Tudorów i atmosferą, której nie da się podrobić. Teraz nauka potwierdziła to, co mieszkańcy wiedzieli od dawna.
Badanie nie polegało na głosowaniu czy sondażu opinii. Naukowcy z Online Mortgage Advisor przyjrzeli się ponad 2,400 budynkom w Wielkiej Brytanii i całej Europie, analizując ich proporcje pod kątem złotego podziału - matematycznej zasady harmonii, znanej jeszcze ze starożytnej Grecji.
Złoty podział (ang. golden ratio) opisuje proporcje, które ludzkie oko uznaje za najbardziej estetyczne. Stosowali go architekci, malarze, a nawet projektanci nowoczesnych budynków.
Wynik Chester? 83,7% zgodności z idealnymi proporcjami. To więcej niż Wenecja (83,3%) i Florencja (81,6%), czyli miasta uznawane za symbol architektonicznego piękna. Chester wyprzedziło też Londyn, Edynburg i Liverpool.
Chester może się pochwalić ponad 2000-letnią historią. Założyli je Rzymianie jako fort Deva Victrix, a ich mury do dziś otaczają centrum miasta. W ich obrębie czas zdaje się zatrzymać - brukowane uliczki, szachulcowe kamienice i charakterystyczne galerie handlowe The Rows tworzą wyjątkowy klimat.
Nie brakuje tu też symboli. Nad Eastgate góruje słynny Eastgate Clock - jeden z najczęściej fotografowanych zegarów w całej Wielkiej Brytanii. W centrum znajduje się monumentalna katedra z kamienia, a kilkaset metrów dalej - malownicze nabrzeże rzeki Dee, idealne na spacer.
Chester jest niewielkie, ale w tym właśnie tkwi jego siła. Na stosunkowo małej przestrzeni spotykają się różne epoki: średniowiecze, wiktoriańska elegancja i współczesna architektura. Jak zauważają autorzy badania, miasto zachowuje wyjątkową równowagę stylów - od gotyku po nowoczesność, wszystko pozostaje spójne i proporcjonalne.
Naukowe obliczenia pokrywają się z rzeczywistością. Przed pandemią Chester odwiedzało nawet 4 miliony turystów rocznie, czyli tyle, co niektóre znacznie większe miasta. Przyciągają ich rzymskie mury, kameralne uliczki i niezwykła atmosfera.
To też najlepsze miasto łączęce historię z nowoczesnością. Powstają tu nowe hotele i restauracje, ale wszystko z zachowaniem stylu i proporcji. Chester rozwija się, nie tracąc swojego charakteru - co w dzisiejszych czasach jest rzadkością.
Dlaczego właśnie złoty podział? To zasada obecna w naturze, sztuce i architekturze od tysiącleci. Znajdziemy ją w proporcjach Partenonu, dziełach Leonarda da Vinci czy układzie muszli morskiej. Dla architektów stanowi symbol harmonii - a dla Chester okazała się naukowym potwierdzeniem jego urody.
Jak podkreślają autorzy badania, Chester jest przykładem miasta, w którym piękno nie jest przypadkiem, lecz efektem konsekwencji i szacunku do historii.
Zobacz też:
Planujesz wypad w Tatry? Uważaj, ten lubiany szlak będzie zamknięty
Nie masz pomysłu na weekendowy spacer? Tu cała rodzina będzie się świetnie bawić