Zapomnij o popękanych marchewkach. Ogrodnik zdradza, co zrobić, by były zdrowe i proste

Wielu osobom wydaje się, że marchewka pęka przez naturalną wadę korzenia. Tak naprawdę przyczyn tego zjawiska jest kilka. Jedna z nich jest związana z pogodą. W trakcie długotrwałej suszy i przy nagłym, obfitym deszczy warzywa rosną jak szalone, a ich skórka nie nadąża z rozciąganiem. Takie napięcia tkanek powodują pęknięcia. 

Czasem bywa też tak, że marchewka pęka przez nieprawidłową uprawę i w tym przypadku możemy zmienić swoje złe nawyki pielęgnacyjne. Sprawdź, jakie błędy popełniamy najczęściej w trakcie pielęgnacji tego warzywa i co zrobić, żeby im zapobiegać. 

Najczęstszą przyczyną pękającej marchewki jest niewłaściwe podlewanie. Gleba tych roślin musi być umiarkowanie wilgotna. W przypadku, gdy przesuszymy ziemię i nagle dostanie dużo litrów wody, to dojdzie do szoku fizjologicznego, który objawia się właśnie w pęknięciach. 

Nie ma nic gorszego dla tych warzyw niż połączenie wahań wilgotności z ciężkim, zbitym lub zaskorupiałym podłożem. Wtedy mamy gwarantowane deformacje i pękania korzeni. 

Innej przyczyny pęknięć należy upatrywać w nadmiernym nawożeniu azotem. Niektórzy ogrodnicy non stop dokarmiają tym minerałem warzywa, ponieważ liczą na bujne plony. Niestety jego nadmiar znacznie przyspiesza wzrost rośliny, która niekontrolowanie pęcznieje i pęka. 

Marchewka zacznie pękać również wtedy, gdy za długo będziemy trzymać ją w ziemi. Bardziej są narażone przerośnięte warzywa, których miąższ jest mniej elastyczny, a skórka znacznie cieńsza. 

Czasem bywa też tak, że niektóre odmiany marchewki szybciej ulegają pękaniu. Dotyczy to typów długich i późnych. To właśnie one mają duży i szybki przyrost masy. 

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: Jak przedłużyć owocowanie fasolki szparagowej? To sprawi, że plony będą obfite

Marchewka nie będzie pękać, jeśli właściwie o nią zadbamy, a więc wyeliminujemy powyższe błędy. Co zatem powinniśmy zrobić?

W pierwszej kolejności zadbajmy o odpowiednie nawodnienie tych roślin. Należy podlewać je regularnie, umiarkowaną ilością wody, unikając zarówno przesuszenia, jak i gwałtownego zalewania po dłuższej przerwie. Polecamy również ściółkowanie podłoża, dzięki któremu zachowamy odpowiednią wilgotność. 

Marchewkę sadzimy na lekkiej, piaszczysto-gliniastej, dobrze przepuszczalnej glebie. Wówczas będzie mniej narażona na pęknięcia i deformacje. 

Te rośliny musimy zasilać rozważnie, nie przesadzając z nawozami azotowymi. Stosujmy więc zrównoważone produkty, dedykowane warzywom korzeniowym. Trzymajmy się zaleceń producenta. 

Żeby uniknąć pęknięć, stale monitorujmy plony. Jeśli są gotowe do zbioru, to nie zostawiajmy ich zbyt długo w ziemi. 

Czasem warto też przetestować inny typ nasion. W sklepie ogrodniczym możemy kupić marchewki odporne na pękanie.