Wciąż nie możesz wygrać z mszycami? Ta metoda rozprawi się z nimi raz na zawsze

Mszyce co roku latem spędzają ci sen z powiek? Jeśli jesteś już zmęczony walką z tymi uciążliwymi szkodnikami, a jednocześnie wolałbyś wstrzymać się z używaniem silnych chemicznych środków, może spodobać ci się inne rozwiązanie. 

Zamiast wydawać krocie na sklepowe preparaty, przygotuj samodzielnie domowy oprysk z tytoniu i zacznij stosować go do walki z mszycami, a na zawsze uwolnisz swoje balkonowe i ogrodowe rośliny od szkodników, przyczyniając się także do poprawy ich kondycji.

Może cię zainteresować: Posadź go w lipcu. Zaleje ogród morzem niebieskich kwiatów i usunie chwasty

Mszyce są w gronie najpopularniejszych szkodników roślin, które jednocześnie są także zaliczane do najbardziej uciążliwych. Są żarłoczne i szybko się rozmnażają, przez co mogą błyskawicznie zniszczyć twoje uprawy, piękne krzewy i kwiaty, atakując ich liście, pędy oraz młode pąki. Istnieją jednak metody, aby się ich pozbyć.

Jedną z najlepszych może być stary, domowy sposób na mszyce, czyli roztwór z tytoniu. Zawarta w nim nikotyna wykazuje działanie neurotoksycznie na owady, prowadząc do paraliżu ich układu nerwowego, co ostatecznie kończy się obumarciem owadów i znacznym zmniejszeniem ich populacji już po 1-2 dniach.

Czytaj również: Storczyk nie chce kwitnąć? Zastosuj banalny trik kwiaciarek, a zobaczysz pączki

Oprysk na mszyce w formie roztworu tytoniowego możesz zrobić samodzielnie w domu. Przepisy są różne, jednak najlepiej przygotować szklany słoik i wsypać do niego około 50 g tytoniu, który następnie trzeba zalać 0,5 l gorącej wody. 

Preparat odstaw na 1-2 doby, aby zaparzył się, a potem przecedź go przez sitko. Wywar przed użyciem rozcieńcz w proporcjach 1:1 z wodą. Wcześniej możesz także dodać 0,5 łyżki mydła potasowego do roztworu (1 na każdy litr), aby oprysk na mszyce miał lepszą przylepność na roślinach, bo to także wpływa na skuteczność. 

Gotowy preparat przelej do butelki ze spryskiwaczem. Opryskuj rośliny co kilka dni wieczorami, co 2 tygodnie do momentu, aż zwalczysz szkodniki. Pomoże także na mączliki czy przędziorki. Uważaj jednak, jeśli liście pożółkną, to znak, że stężenie roztworu jest zbyt wysokie.