W ten sposób ochronisz winorośl przed chorobami. Nie chodzi o żaden oprysk

Soczyste owoce winogrona z własnej uprawy przynoszą ogromną radość oraz satysfakcję. Mogą być wykorzystywane na różne sposoby, dlatego coraz więcej osób decyduje się na uprawianie winorośli w swoim ogródku bądź na działce. W dogodnych warunkach niektóre osoby zakładają wręcz własne plantacje. Hodując winogrono, warto więc zapoznać się z trikiem, który pozwoli ochronić swoją winorośl. Co ciekawe, nie chodzi tutaj o zastosowanie oprysków.

W wielu przydomowych ogródkach można zauważyć pnącą się winorośl. Hodowana jest ze względu na ładny wygląd, który potrafi otulić niejeden płot bądź pergolę, a także po to, aby rozkoszować się soczystymi owocami z własnej uprawy.  

Chcąc jednak cieszyć się bujnie rosnącym winogronem, należy mu zapewnić odpowiednie warunki. Ze względu na zmiany pogodowe, w Polsce udana uprawa winorośli jest coraz bardziej możliwa. Koniecznym jest jednak zagwarantowanie odpowiedniego stanowiska oraz podłoża. Kluczowe jest także dostosowanie gatunku do panujących okoliczności. Przede wszystkim winogrono potrzebuje Słońca, ciepła i ochrony przed wiatrem. 

Ponadto ważne jest zapewnienie odpowiedniej przestrzeni, bowiem należy liczyć się z tym, że winorośl niezwykle się rozrasta. Trzeba więc dokładnie przemyśleć decyzję o zasadzeniu tej rośliny, a także o wyborze dla niej właściwego miejsca. Rosnąca winorośl wymaga również odpowiedniego przycinania, odchwaszczania oraz nawożenia. 

Może cię zainteresować: Wystarczą 2 składniki z kuchennej szafki, by wzmocnić maliny. Krzaczki będą pełne owoców

Niestety podczas hodowli winogrona można napotkać na drodze również pewne problemy. Ze względu na swoje upodobania, co do ciepłych warunków, nie jest odporne na przymrozki. Nadejście ich może skończyć się brakiem plonów w sezonie. To jednak nie wszystko.  

Winorośl może borykać się dodatkowo z chorobami, takimi jak szara pleśń czy mączniak, a także z działaniem szkodników, wśród których wymienia się między innymi przędziorki. To duże zagrożenie, które szybko niewykryte może przynieść wiele szkód. 

Oczywiście istnieją opryski, a także nawozy, które pomagają uporać się z tymi problemami. Warto jednak jak najlepiej przygotować się na to, aby możliwe było jak najwcześniejsze wykrycie problemu i zwalczenie go w zarodku. W tym celu warto zastosować trik, który hodowcy winorośli znają od wieków. Jest prosty, a przy tym niezwykle pomocny. 

Zobacz także: Weź folię aluminiową i owiń nią gałęzie drzewek owocowych. Rozwiążesz uciążliwy problem

Można zauważyć, że wiele winnic porastają nie tylko winogrona, ale i róże. I w tym miejscu warto się zatrzymać, bowiem warto wiedzieć, że nie są one sadzone ze względu na aspekty wizualne. Wobec tego, dlaczego sadzi się róże przy winoroślach?  

Krzewy róż są niezwykle wrażliwe na wiele chorób, które również lubią atakować winorośl. Wśród nich najczęściej wymienia się mączniaka oraz szarą pleśń. Wobec tego, sadząc róże przy winogronie, można w łatwy i przede wszystkim szybki sposób zauważyć pierwsze oznaki choroby. To daje szanse szybkiego zareagowania i zwalczenia problemu w zarodku.  

Róże pełnią rolę tak zwanych roślin wskaźnikowych. Jeśli coś im doskwiera, wiadomo, że winorośl również może być w tarapatach. Warto również wiedzieć, że róże działają niczym magnes na pszczoły i inne owady, które natomiast pomagają się uporać z problemem w postaci mszyc.  

Widać więc, że róże przy winogronie pełnią nie tylko rolę ozdoby, ale również ostrzegają przed potencjalnymi chorobami oraz pomagają w walce ze szkodnikami. Dodatkowo warto rozważyć zasadzenie w pobliżu winorośli lawendy bądź rozmarynu, które z kolei swoimi zapachem odstraszają wiele szkodników, będących potencjalnym zagrożeniem dla winogrona.