Twoja lawenda usycha? To nie musi być przez brak wody

Lawenda to piękna, intensywnie pachnąca roślina, która odstrasza komary i jest polecana do uprawy nawet początkującym ogrodnikom. Nie ma wielkich wymagań i wykazuje się dobrą odpornością na choroby czy suszę, ale to nie znaczy, że jest niezniszczalna. 

Pozornie niewielkie błędy mogą prowadzić do tego, że lawenda usycha. Oczywiście może oznaczać to, że słabo ją podlewasz, ale nie zawsze tak jest. Zamiast przelewać roślinę, najpierw sprawdź, czy na pewno niszczeje właśnie przez brak wody, czy może chodzi o coś innego.

Przelanie lawendy to częsty błąd początkujących ogrodników. Roślina nie przepada za nadmiarem wilgoci. Zbyt duża ilość wody w podłożu może prowadzić do gnicia korzeni rośliny i rozwoju chorób grzybowych. Z podlewaniem lawendy najlepiej wstrzymaj się więc do momentu, aż ziemia przeschnie. Postaraj się, by było ono umiarkowane. 

Jeśli posadziłeś roślinę w doniczce, to być może pojemnik ten jest zbyt mały i ma ona zbyt mało przestrzeni na rozwój. Mała doniczka nie zatrzymuje także odpowiedniej wilgoci, a to może doprowadzić do długotrwałego przesuszenia. 

Może cię zainteresować: Pomidory będą owocować aż do późnej jesieni. Musisz jednak pamiętać o tym zabiegu

Wiele roślin uwielbia glebę kwaśnym odczynie, ale lawenda do nich nie należy. W takich warunkach nie jest w stanie zdrowo się rozwijać, nie pobiera niezbędnych składników odżywczych i w efekcie tego słabnie. 

Jeśli uprawiasz lawendę w ogrodzie, nie sadź jej więc w sąsiedztwie gatunków kwasolubnych. Zapewnij jej podłoże o odczynie zasadowym na poziomie 6,5-7,5 pH. W tym celu możesz dodać do ziemi dolomit albo inny nawóz. 

Cięcie lawendy jest konieczne, by zapewnić jej zdrowie i urodę, ale musisz wykonać je w odpowiednim terminie. Nie rób tego wtedy, gdy masz taki kaprys, bo w takiej sytuacji roślina może przemarznąć. Cięcie lawendy najlepiej wykonać w dwóch terminach - wczesną wiosną i latem zaraz po kwitnieniu lawendy. 

Czytaj również: Hortensje kładą się po deszczu? Ta domowa odżywka w mig je wzmocni

Lawenda jest odporną rośliną, ale nawet ona może paść ofiarą ataków chorób czy szkodników. Najczęściej są to mszyce (spowalniają wzrost i doprowadzają do deformacji pędów), ale na ten gatunek może również połasić się pienik ślinianka - niewielki pluskwiak, który doprowadza do żółknięcia liści i zahamowania wzrostu lawendy.

Jeśli chodzi o choroby grzybowe lawendy, to częstymi problemami, z którym może mierzyć się ta roślina, są: szara pleśń i fytoftoroza. Sprzyja im wysoka wilgotność, o której już wcześniej wspominaliśmy. Odpowiednia pielęgnacja i stosowanie oprysków mogą jednak zapobiec takim problemom.

Nie panikuj, usychającą lawendę możesz jeszcze uratować. Aby przywrócić jej dobrą kondycję, przesadź roślinę w słoneczne miejsce, do przepuszczalnej i żyznej gleby o zasadowym odczynie. 

Regularnie podlewaj lawendę (niewielką ilością wody) i staraj się odpowiednio ją ciąć oraz nawozić. Dzięki temu będzie zachwycać cię swoją spektakularną urodą przez długie lata.