Trawy ozdobne wymagają tego zabiegu. Nie przegap terminu

Trawy ozdobne, które gromadzą martwe liście i przekwitłe kwiatostany w środku kęp, należy wyczesać. Mowa o miskancie chińskim, rozplenicy japońskiej, trzcinniku ostrokwiatowym czy hakonelchloi smukłej. Przedstawiamy najważniejsze informacje o tym niezbędnym zabiegu.

Czesanie traw ozdobnych pozwala na usunięcie starych liści i przekwitłych kwiatostanów. Dzięki temu wyglądają na zdrowe i zadbane, stanowią wspaniałą ozdobę ogrodu. Ich wygląd po tym zabiegu jest niezwykle atrakcyjny, ponieważ pobudzamy nim wzrost nowych liści i pędów. 

W martwych częściach rośliny przebywają szkodniki. Poza tym jest to idealne miejsce do rozwoju chorób. Warto zatem usuwać je czesaniem, aby utrzymać zdrowie traw. 

Czesanie kęp traw sprawia, że te rośliny mają lepsze przewietrzenie. Istnieje zatem mniejsze prawdopodobieństwo wystąpienia pleśni i chorób grzybowych. Dodatkowo, pozbycie się martwych fragmentów powoduje lepsze wchłanianie wody i składników odżywczych przez młode, zdrowe źdźbła.

Najlepszym terminem na czesanie traw ozdobnych jest połowa lata. To właśnie wtedy trwa pełnia ich wzrostu. Nie można robić tego wiosna czy jesienią, ponieważ rośliny są wtedy najdelikatniejsze. Przed zabiegiem należy założyć rękawice ogrodnicze. Ochronimy wówczas dłonie przed ostrymi liśćmi i ewentualnymi szkodnikami. 

Trawy możemy czesać ręcznie. W tym przypadku chwytamy kępy jedną ręką od nasady, a drugą przeczesujemy je od góry do dołu. Zwracamy uwagę, aby usuwać stare części rośliny, czyli martwe liście i przekwitłe kwiatostany. 

Do większych kęp traw polecamy użycie grabi z szerokimi i miękkimi zębami. Przeczesujemy rośliny bardzo delikatnie, aby nie uszkodzić ich zdrowych części.