To najlepsze miejsce na powojnik. W innych nie będzie kwitnąć
Powojniki podbijają ogrody na całym świecie. Nic w tym dziwnego, ponieważ są to jedne z najpiękniejszych pnączy. To wieloletnie rośliny, które zachwycają kwiatami o różnych kolorach i potrafią całkowicie odmienić oblicze ogrodu lub tarasu czy balkonu. Podpowiadamy, jak o nie dbać i gdzie je sadzić, aby cieszyły nas swoim bujnym kwitnieniem.
Powojniki są chętnie uprawianymi roślinami, ze względu na swoją urodę, ale i wszechstronność. Dostępne są one w wielu odmianach i potrafią sprawić, że nasz ogród utonie w kwiatach. Co więcej, z łatwością dopasujemy je do różnych aranżacji, ponieważ cechuje je duża różnorodność kształtów i kolorów. Sprawdź, jak pielęgnować powojniki i gdzie je sadzić, aby obficie zakwitały.
Powojniki z racji tego, że są bardzo wszechstronnymi roślinami, mogą być uprawiane w różnych miejscach. Możemy je umieszczać w ogrodach, na balkonach czy tarasach. Jednak kluczem do tego, by zdrowo się rozwijały i zakwitały, jest dobór odpowiedniego stanowiska, spełniającego ich wymagania.
Przede wszystkim powojniki najlepiej czują się na stanowiskach słonecznych lub półcienistych. Wynika to z tego, że rośliny te doskonale rozwijają się, kiedy ich górna część jest dobrze nasłoneczniona, a dolna ochroniona przed mocnym promieniowaniem. Wobec tego dolną część możemy osłonić poprzez sadzenie wokół niskich roślin okrywowych. Ochronią one korzenie przed nagrzaniem oraz wysychaniem.
Czytaj również: Skrzydłokwiat nie chce kwitnąć? We wrześniu wzmocnij go tym
Oprócz tego zadbajmy o to, by było to stanowisko osłonięte od silnych wiatrów. Dodatkowo pamiętajmy, że powojniki jako rośliny pnące, potrzebują odpowiednich podpór, po których mogą się wspinać. Nadadzą się do tego kratki, pergole, płoty czy pnie drzew. Pamiętajmy jednak, aby podpory były solidne, ponieważ niektóre powojniki w pełni rozwoju mogą osiągać dużą masę.
Jeżeli zdecydujemy się na powojniki w doniczce, to zapewnijmy im duże pojemniki z dobrą warstwą drenażu. Pozwoli to na odprowadzenie nadmiaru wody, co zapewni korzeniom odpowiednie warunki do wzrostu.
Nie bez znaczenia jest również prawidłowe sadzenie powojników. Musimy ten proces przeprowadzić we właściwy sposób, aby rośliny mogły zdrowo wzrastać i bujnie kwitnąć. Oto co musimy zrobić krok po kroku:
- Przygotowanie podłoża - powojniki najlepiej czują się w glebie przepuszczalnej i umiarkowanie wilgotnej. Należy sadzić je w miejscu wolnym od chwastów, gdzie ziemia jest żyzna i odpowiednio przygotowana. W tym celu możemy dodać do niej wcześniej kompost lub obornik.
- Kopanie dołka - wykopując dołek pod powojnika, weźmy pod uwagę to, że powinien on być co najmniej dwukrotnie większy od bryły korzeniowej rośliny. W glebach ciężkich należy zastosować drenaż z kamyków lub keramzytu.
- Sadzenie powojnika - zanim przejdziemy do sadzenia rośliny, powinniśmy zanurzyć jej bryłę korzeniową w wodzie na kilka minut. Następnie sadzimy roślinę głębiej niż rosła w doniczce. Jeżeli sadzimy odmiany wielokwiatowe, to powinniśmy usunąć dolne liście i sadzić roślinę jeszcze głębiej, aby zadbać o jej lepsze ukorzenienie. Zaraz po posadzeniu należy obficie podlać roślinę.
- Podpory dla powojnika - po posadzeniu musimy także zadbać o podporę. Początkowo pędy powojnika możemy delikatnie przymocować np. do bambusowej tyczki czy kratki pergoli. Po niedługim czasie roślina będzie wspinała się już samodzielnie.
Pierwsze nawożenie przeprowadzamy na 3-4 tygodnie po posadzeniu powojnika wiosną. Najlepiej zrobić to, gdy zakończą się już mrozy, czyli w marcu lub w kwietniu, dopasowując to oczywiście do warunków pogodowych.
W tym przypadku najlepiej sprawdzą się nawozy o przedłużonym działaniu, ponieważ dostarczają one roślinom niezbędnych składników odżywczych przez długi czas. Pierwsze nawożenie ma szczególne znaczenie dla powojnika, więc należy wykonać je terminowo i dokładnie, ponieważ wspomaga ono rozwój korzeni i przygotowuje roślinę do intensywnego wzrostu.
Zobacz też:
Ten zabieg dla roślin doniczkowych to konieczność. Będą lepiej rosły
Twój grudnik nie chce zakwitnąć? Pewnie popełniasz ten popularny błąd
Zimą nakarm tym zamiokulkasa. Wróci do formy i urośnie jak na drożdżach