Tak sprawdzisz, czy dynia jest dojrzała. Znajomy ogrodnik nigdy się nie myli
Dynia to niekwestionowana królowa jesieni. Chętnie wykorzystywana jest w kuchni bądź też do nastrojowych dekoracji. Można zauważyć, że coraz częściej gości wśród uprawianych roślin. Chcąc jednak cieszyć się jej pełnią smaku i wartości odżywczych, konieczne jest zebranie jej w odpowiednim momencie. Dowiedz się, jak rozpoznać, czy dynia jest dojrzała oraz kiedy jest ostateczny termin na jej zbiory.
Dynia to uwielbiane warzywo, które zyskuje coraz większą popularność. Nic więc dziwnego, że coraz więcej osób decyduje się na własną uprawę. Zerwana w odpowiednim momencie oraz przechowywana w sprzyjających warunkach może zachować swoją świeżość i wartości odżywcze na długie miesiące. Chcąc cieszyć się pięknem i pełnią smaku tego warzywa należy wiedzieć, że to już ostatni dzwonek na dyniobranie.
Dynia nie należy do skomplikowanych roślin, jeśli chodzi o uprawę. Biorąc ten fakt pod uwagę oraz ilość dobra, jaką niesie ze sobą to warzywo, trudno się dziwić, że tak wiele osób decyduje się na hodowlę dyń na swojej działce. Aby móc cieszyć się udanymi plonami należy jednak pamiętać, że dynie nie są odporne na przymrozki, gdyż zaliczają się do roślin ciepłolubnych.
Coraz więcej słyszy się o występujących przymrozkach na terenach Polski, dlatego to już ostatni dzwonek, aby zebrać je z pól. Mówi się, że to właśnie przymrozki są największym wrogiem okazałych dyń, gdyż są w stanie negatywnie wpłynąć na plony.
Wobec tego tak ważne jest, aby zbiory dyni zakończyć przed wystąpieniem ujemnych temperatur. Plony dotknięte przymrozkami mogą zacząć gnić i utracą swoje cenne walory smakowe. Ponadto trzeba je wykorzystać jak najszybciej, gdyż nie nadają się do długiego przechowywania.
Zobacz także: Spryskaj tym grządki jesienią. Wiosną nie będziesz martwił się o ślimaki
Wiele osób pragnie zebrać w pełni dojrzałe i nadające się do spożycia dynie, dlatego zbiory odwlekają w czasie i tym samym narażają swoje plony na jesienne przymrozki. Dobrze więc wiedzieć teraz, jak i na przyszłość, jak rozpoznać, że dynia jest dojrzała. Świadczy o tym kilka szczegółów, którymi zawsze kierują się doświadczeni ogrodnicy.
Przede wszystkim kolor i skórka. Dojrzała i gotowa do zbioru dynia ma nasycony kolor na całej powierzchni, a także błyszczącą skórkę. Ważne, aby była ona twarda i jednolita. Wtedy można zabierać się za zbiory dyniowych plonów.
O dojrzałości świadczy również dźwięk przy stukaniu w okaz. To niezawodny sposób ogrodników, aby sprawdzić, czy dynia nadaje się do zbiorów. Jeśli jest on “pusty" sprawa jest jasna — dynia jest gotowa do zbiorów. Ponadto o dojrzałości świadczy zdrewniała i wyschnięta łodyga, a także suche liście.
Dobrze obserwować te szczegóły, aby w odpowiednim momencie rozpocząć dyniobranie. Najważniejsze, aby się to odbyło ani nie za wcześnie, ani nie zbyt późno. Dzięki temu dynia zachowa swoją pełnię smaku i wartości odżywczych, a w dodatku spokojnie będzie mogła być przechowywana nawet przez kilka miesięcy.
Może cię zainteresować: Mój dziadek tak zabezpiecza kwiaty w ogrodzie na zimę. Jeszcze nigdy nie omarzły
Dynia zerwana w dobrym momencie to jednak nie wszystko. Aby mogła przetrwać nawet i do wiosny, musi być przechowywana w odpowiednich warunkach. Ważna jest temperatura oraz wilgotność w docelowym miejscu zimowania dyń. Najlepiej, aby to było 5-10 st. C oraz wilgotność utrzymująca się na poziomie 70-80%. Sprawdzi się do tego sucha, chłodna i ciemna spiżarnia czy też piwnica.
Przed umieszczeniem w chłodnym miejscu koniecznie należy pamiętać o wysuszeniu skórki, aby uniknąć gnicia i rozwoju pleśni. Ponadto należy plony ułożyć w taki sposób, aby nie miały kontaktu pomiędzy sobą. To pomoże w długotrwałym przechowywaniu.
I najważniejsza kwestia, o której niestety sporo osób zapomina. Aby zebrany plony mogły być przechowywane przez kilka miesięcy, koniecznie trzeba je regularnie przeglądać. Jeśli jakiś okaz zaczyna się psuć, koniecznie trzeba się go pozbyć, aby nie ucierpiały pozostałe dynie.
Zobacz też:
Gwiazda betlejemska nie musi być czerwona. Te odmiany kwitną na biało
Rozpuść w konewce i podlej zamiokulkasa. Nie zliczysz nowych liści
Kaktus bożonarodzeniowy nie kwitnie? To najczęstsza przyczyna