Ta roślina urodą na głowę bije krokusy i przebiśniegi. Kosaciec rozkwitnie w ogrodach lada moment
Kosasiec żyłkowany to obłędnie piękny kwiat ogrodowy, który w Polsce nie jest popularny. A szkoda, bo rozkwita wtedy, gdy większość roślin jeszcze smacznie śpi. W naszym kraju nie robi takiej furory jak przebiśniegi i krokusy, a zachwyca urodą i ma niewielkie wymagania uprawowe, więc śmiało możesz uprawiać go na swoje działce.
Kosaciec żyłkowany (z łac. Iris reticulata) jest jednym z najpiękniejszych, mało znanych gatunków irysów. Ta urocza roślina cebulowa pochodzi z Kaukazu, ale nadaje się również do uprawy w polskim klimacie.
W ogrodzie warto posadzić go tym bardziej że rozkwita na samym początku wiosny, w marcu, podobnie jak krokusy czy przebiśniegi. Nie jest jednak tak popularny, więc oryginalnej rośliny na pewno pozazdroszczą ci wszystkie sąsiadki. Sprawdź, jak uprawiać kosaćca na swojej działce.
Botanicy często podkreślają, że kosaciec żyłkowany jest jednym z najpiękniejszych gatunków irysów. Jego cebule pokryte są charakterystycznym, siateczkowatym wzorem. Wyrastają z nich zielono-szare liście o mieczowatym kształcie, które mogą mieć od 10 do 20 cm wysokości.
Na szczytach pędów rośliny znajdują się drobne, sześciopłatkowe kwiat w kolorze niebieskim, albo purpurowym. Połowa z nich odwija się do dołu, a drugie pół wznosi się w pionie.
Może cię zainteresować: Cytryniec chiński oplecie płot i altanę. Na jego widok sąsiadki z zazdrości będą wytrzeszczać oczy
Uprawa kosaćca może być bułką z masłem pod warunkiem, że nie zapomnisz zapewnić roślinie odpowiednich warunków. Jedną z najważniejszych kwestii jest stanowisko, które powinno być słoneczne lub połcieniste.
Podłoże również ma spory wpływ na kondycję tego kwiatka. Gleba, w której będzie się rozwijał kosasiec, musi być przepuszczalna, średnio ciężka, umiarkowanie sucha, a najlepiej wapienna. Cebule powinny być sadzone w okresie jesiennym, na głębokości 7 cm, w odległości około 8-10 cm między dwoma roślinami. Wiosną ten gatunek irysa zaleca się nawozić produktem organicznym np. kompostem.
Częste podlewanie na ogół nie jest konieczne z uwagi na wczesny termin kwitnienia koksaśca, które często zbiega się z momentem pojawienia się w ziemi krokusów. Zazwyczaj następuje ono na początku marca, w związku z czym podłoże jest jeszcze dość wilgotne.
Czytaj również: Nie wyrzucam czerstwego chleba. Odkąd "wkładam go" do doniczki zamiokulkasa, ma najpiękniejsze liście w okolicy
Kosaciec żyłkowany idealnie nadaje się do uprawy w ogrodzie. Możesz go sadzić w pojemnikach, a także na rabatach, obok wspomnianych już wcześniej krokusów, innych gatunków irysów i roślin cebulowych. Z jego pomocą bez trudu stworzysz piękną kompozycję, jeśli będzie wysadzany w skalnikach, obok oczek wodnych i stawów. iglaków, a także pod koronami drzew liściastych.
Najciekawsze odmiany kosaćca żyłkowanego, które powinnaś wziąć pod uwagę przy wyborze roślin do ogrodu to:
- Katharine Hodgkin - zachwyca jasnoniebieskimi kwiatami, subtelnie wpadającymi w żółć.
- Gem Fioletowy - posiada kwiaty w kolorze ciemnofioletowym, przypominającym śliwkę.
- Eye Catcher - bardzo ciekawa odmiana z kwiatami w odcieniach bieli i fioletu, na który nachodzi odrobina żółtego.
Zobacz też:
Ten zabieg dla roślin doniczkowych to konieczność. Będą lepiej rosły
Twój grudnik nie chce zakwitnąć? Pewnie popełniasz ten popularny błąd
Zimą nakarm tym zamiokulkasa. Wróci do formy i urośnie jak na drożdżach