Ta roślina jest piękna, ale niebezpieczna. Polacy ją kochają, a może zniszczyć budynek
Nie wszystkie rośliny ozdobne warto sadzić w pobliżu budynków. Dotyczy to nie tylko rozrastających się błyskawicznie rdestowców japońskich, ale również budlei Dawida. Ta ostatnia ma w Polsce wielu fanów z uwagi na spektakularną urodę, ale trzeba dobrze wybrać dla niej miejsce, bo może łatwo uszkodzić konstrukcję altany, składziku lub garażu.
Budleja Dawida to piękna roślina z rodziny trędownikowatych, która często gości na polskich działkach. Ogrodnicy ją uwielbiają, bo przepięknie się prezentuje i przyciąga do ogrodu kolorowe motyle.
W rzeczywistości jednak jej spektakularna uroda może być zwodnicza. Okazuje się bowiem, że jest niebezpieczna. Uważaj, gdzie ją sadzisz i w jakich ilościach, bo specjaliści uważają, że niekontrolowana uprawa budlei Dawida może doprowadzić do zniszczenia budynku.
Może cię zainteresować: Krzew, który zachwyca pięknem przez cały rok. Pozazdroszczą ci go sąsiedzi
Budleja Dawida nazywana jest motylim krzewem, ponieważ gdy kwitnie, przyciąga do ogrodu liczne owady. Jej największym atutem są właśnie charakterystyczne długie kwiatostany.
Kwiaty budlei Dawida przybierają barwę od bieli, przez róż, niebieski, fiolet po ciemną purpurę, które osiągają od 40 do 70 cm. Mają wspaniały słodki zapach. Dekoracyjne są także rozłożyste, jajowato lancetowate liście rośliny w ciemnozielonym kolorze.
Czytaj również: Jeszcze we wrześniu rozsyp to pod śliwami. Będą uginać się od owoców
Budleja Dawida w Wielkiej Brytanii uznawana jest za gatunek inwazyjny (przez Ministerstwo Środowiska, Żywności i Spraw Wsi (Defra)). "The Sun" postanowił niedawno nieco szerzej wypowiedzieć się na ten temat. Z artykułu w dzienniku wynika, że roślina ta rzeczywiście jest niebezpieczna.
Jonathan Barton, dyrektor firmy PBA Solutions zajmującej się usuwaniem inwazyjnych roślin uważa ją za nawet bardziej kłopotliwą od rdestowieca japońskiego. Budleja Dawida rozmnaża się bowiem przez nasiona, które mogą kiełkować nawet w trudno dostępnych miejscach, w dość niesprzyjających warunkach.
W skrajnych przypadkach budleja Dawida może wyrastać spomiędzy różnych części budynków i uszkadzać ich konstrukcje. Ponoć na Wyspach sieje spustoszenia nie tylko na prywatnych działkach, ale również na torach kolejowych.
Walka z tą rośliną jest trudna z uwagi na fakt, iż jeden pęd kwiatowy może wytworzyć nawet 40 tysięcy nasion. Można próbować ścinać jej pędy, albo stosować herbicydy, te działają jednak jedynie na młode rośliny.
Zobacz też:
Weź z kuchni i owiń rośliny. Ochronisz je przed przymrozkami
Nie tylko kaktus bożonarodzeniowy. "Rybie ości" też pięknie kwitną
Pięknie wygląda i pachnie jak pierniczki. Zasadź teraz, a zakwitnie na Boże Narodzenie