Skrzydłokwiat nie chce kwitnąć? Podlewaj go tym, a szybko zobaczysz efekt

Skrzydłokwiat pochodzi z tropikalnych rejonów Ameryki Środkowej i Południowej. Świetnie jednak czuje się w domowych warunkach, ponieważ odpowiada mu stała temperatura powietrza. Roślina może bujnie kwitnąć, jeśli tylko właściwie się o nią zadba. Warto podlać ją odżywką z żywokostu, która pobudzi skrzydłokwiat do wzrostu i kwitnienia. Jak ją przygotować? 

Skrzydłokwiaty to popularne rośliny doniczkowe, należące do rodziny obrazkowatych. Mają wielu fanów, z uwagi na swój dekoracyjny wygląd. Ich największą ozdobą są intensywnie zielone liście i przypominające skrzydła, białe pochwy kwiatostanowe, które błędnie uznawane są za kwiaty. W rzeczywistości to zmodyfikowane liście. Same kwiaty są drobne i niepozorne, zebrane w kolbowate kwiatostany, wyrastające na szczycie pędu.

Skrzydłokwiaty nie mają dużych wymagań uprawowych. Nie lubią jednak przeciągów, intensywnego, bezpośredniego nasłonecznienia i zbyt wysokiej temperatury. Idealna temperatura do uprawy tych roślin to 20-23 stopnie Celsjusza. Żółknięcie i więdnięcie liści związane jest zwykle ze zbyt intensywnym nawadnianiem. Podlewanie skrzydłokwiatu powinno być bowiem umiarkowane.

Jeśli zaś chodzi o nawożenie, od wczesnej wiosny do późnego lata skrzydłokwiat warto dokarmiać mniej więcej co dwa tygodnie. Najlepiej stosować odżywkę do roślin zielonych lub nawóz wieloskładnikowy do domowych roślin doniczkowych. 

Czytaj też: Posadź je obok borówki amerykańskiej. Takie sąsiedztwo wpłynie na obfite plony 

Skrzydłokwiat można pobudzić do intensywnego wzrostu i kwitnienia także domowymi sposobami. Rewelacyjnie sprawdza się zwłaszcza odżywka z żywokostu. To bylina, wykorzystywana od wieków w medycynie i kosmetyce. Jest bogata w azot, fosfor, wapń, magnez i potas. Nie tylko zachęci roślinę do kwitnienia, ale też zwiększy jej odporność na różne choroby, na przykład na mączniaka prawdziwego.

Odżywkę z żywokostu do skrzydłokwiatu można przygotować zarówno ze świeżych roślin, jak i z suszu - tak przygotowanego samodzielnie, jak i kupionego w sklepie zielarskim. Wystarczy zalać dwie garści liści litrem wody, a następnie docisnąć talerzykiem (jak przy kiszeniu ogórków) i odstawić, czekając na fermentację. Najlepiej trzymać herbatkę za oknem, z uwagi na jej intensywny zapach. Gdy liście zmienią się w papkę, odżywka jest gotowa. Może to zająć kilka dni, jeśli trzymamy ją w ciepłym miejscu lub do sześciu tygodni, jeśli dojrzewa na zewnątrz.

Odżywka może być używana zarówno do podlewania, jak i opryskiwania liści roślin. Przed użyciem trzeba ją rozcieńczyć w stosunku 1:10 (czyli jedna część herbaty na dziesięć części wody), gdy zamierzamy ją wykorzystać do podlewania lub w stosunku 1:20, gdy posłuży jako oprysk. Roślinę najlepiej nawozić co 2-3 tygodnie, aby nie doszło do jej przenawożenia.