Róże potrzebują twojego wsparcia. Wykonaj ten zabieg, a będą obficie kwitły

Jesienne nawożenie róż to jeden z najważniejszych zabiegów w kalendarzu ogrodnika. Są jednak osoby, które o nim nie zapominają, albo celowo pomijają tę czynność (np. z lenistwa), a później dziwią się, że ich krzewy marnieją zimą i na wiosnę nie chcą bujnie obsypywać się kwiatami. 

Jeśli dopiero zaczynasz swoją przygodę z uprawą róż na swojej działce, pamiętaj o kilku zasadach, by zapewnić im idealne warunki. Zapamiętaj najlepszy termin nawożenia róż, aby wiedzieć, kiedy podawać roślinom odpowiednie odżywki. Dzięki temu całe osiedle pozazdrości ci pięknej działki.

Może cię zainteresować: Dzięki temu twój ogród będzie pełen astrów. Są na to dwa sposoby

Jesienne nawożenie róż ma na celu dostarczenie roślinom minerałów, które wspomogą ich odporność na tyle, by bez problemu przetrwały przymrozki, a na wiosnę bujnie zakwitły. Ten zabieg trzeba jednak wykonać o odpowiednim terminie.

Najlepszy czas na jesienne nawożenie róż jest na przełomie września i października. Rośliny kończą bowiem wegetację, więc będą miały czas, aby przygotować się do zimy. Zwlekanie może doprowadzić do osłabienia krzewów. Podawanie odżywek będzie wówczas bezcelowe, jeśli temperatura zacznie spadać poniżej zera. 

Czytaj również: Nie przegap terminu sadzenia astrów. W tej części ogrodu przyjmą się najlepiej

Odżywki do jesiennego nawożenia róż powinny być bogate w potas i fosfor, gdyż produkty te wspierają proces drewnienia pędów, co jest ważnym elementem ich przygotowań do zimy. Unikaj nadmiaru azotu, bo ten może sprowokować róże do wzrostu tuż przed zimą co jest dla nich niebezpieczne.  

Jakie nawozy do róż stosować jesienią? Dobrze sprawdzą się produkty mineralne (z przewagą potasu i fosforu) w formie oprysków dolistnych, albo nawozy organiczne np. przekompostowany obornik. Obornik poprawia żyzność, strukturę gleby i można wykorzystać go do kopczykowania róż, aby zabezpieczyć rośliny przed nadejściem przymrozków.