Reklama
Reklama

Przelałeś pomidory? W ten sposób możesz uratować krzaczki i zbiory

Czasem podczas pielęgnacji pomidorów popełnimy błąd i zbyt mocno je podlejemy. Nadmiar wody może być także skutkiem ulewnych deszczy i braku słońca. Na szczęście nie musimy wtedy panikować, ponieważ wystarczy kilka prostych kroków, aby uratować swoją uprawę. Sprawdź, jak zadbać o przelane pomidory.

Uprawa pomidorów bywa wymagająca. Czasem jednak wystarczy mały błąd lub niekorzystna pogoda, aby doszło do przelania krzaczków, co wpływa negatywnie na ich kondycję oraz owocowanie. Podpowiadamy, jak rozpoznać objawy przelania pomidorów oraz jak je uratować, gdy do tego dojdzie.

Przelanie pomidorów - jakie są objawy? Na to zwróć uwagę

Zdarza się, że zbyt obficie podlejemy pomidory lub są one przelane ze względu na ulewne deszcze. Warto więc wiedzieć, jakie są objawy nadmiernej ilości wody, aby mieć świadomość, z jakim problemem mamy do czynienia.

Pierwszym symptomem świadczącym o tym, że doszło do przelania pomidorów, są wiotkie liście, które wyglądają jakby zwiędły. Zdarza się także, że roślina zaczyna zrzucać swoje kwiaty, a nawet niekiedy robi to masowo.

Oprócz tego dolne liście pomidorów zaczynają żółknąć. Wpływa to na ograniczenie fotosyntezy i w rezultacie na gorsze plony. Co więcej, nadmiar wody może doprowadzić do rozwoju chorób grzybowych korzeni oraz podstaw łodygi. Dodatkowo jeśli akurat w tym czasie nie ma słońca, to objawy będą się nasilały.

Sprawi to, że zarówno młode, jak i starsze okazy będą słabiej rosły i wydawały gorsze owoce. Oprócz tego ich liście staną się drobniejsze, a same rośliny będą mniej odporne na różnego rodzaju choroby czy niesprzyjające warunki atmosferyczne.

Czytaj również: Dobra wiadomość dla spóźnialskich. Te warzywa można wysiać jeszcze w lipcu

Co zrobić, by uratować przelane pomidory? Te kroki są kluczowe

W momencie, gdy zaobserwujemy, że nasze pomidory zostały przelane, musimy podjąć odpowiednie kroki, aby uratować naszą uprawę. Przede wszystkim jeżeli do przelania dochodzi jedynie okazjonalnie, to zazwyczaj wystarczy poczekać 2 dni, aż podłoże po prostu przeschnie, a woda wniknie w głębsze warstwy gleby. W przypadku roślin rosnących w pojemnikach wylejmy wodę z podstawek.

Jeżeli jednak nasze pomidory przelane zostały kolejny raz lub podłoże zbyt wolno schnie z powodu niekorzystnej pogody, to warto sięgnąć po preparaty, które wzmacniają odporność rośliny. Dostaniemy je bez problemu w większości sklepów ogrodniczych.

Co więcej, jeżeli podłoże jest zbyt ciężkie lub zawiera dużo torfu, to naturalnie będzie je łatwiej przelać, co zaszkodzi korzeniom. Wobec tego, gdy widzimy, że ten problem dotyka nasze rośliny, należy przesadzić pomidory do lżejszej ziemi, np. podłoża wymieszanego z perlitem. W ten sposób uratujemy zarówno młodsze, jak i starsze okazy. Warto również rozluźnić glebę wokół roślin, aby zapewnić lepszy dostęp tlenu do korzeni.

Oprócz tego jeżeli prognozowane są ulewne opady, to zabezpieczmy nasze rośliny przed przelaniem przez deszcz. W przypadku uprawy doniczkowej wystarczy przestawić pojemniki w miejsce osłonięte przed opadami. Natomiast pomidory rosnące w gruncie, warto okryć agrowłókniną lub folią perforowaną. Robiąc to, pamiętajmy, by nie przylegały one bezpośrednio do liści.

Zobacz też:

Tych roślin nie sadź w pobliżu domu. Szerszenie lecą do nich jak ćmy do świecy

Czarna plamistość ominie twoje róże. Wystarczy tylko kilka kropel

Storczyk nie chce kwitnąć? Zastosuj banalny trik kwiaciarek, a zobaczysz pączki

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: warzywnik | podlewanie | pielęgnacja roślin