Planujesz przesadzanie roślin? Kwiaciarka tłumaczy, czy to dobry moment

Przesadzanie roślin doniczkowych jesienią to zabieg, który może budzić pewne wątpliwości, ponieważ nie jest to typowy okres na wykonywanie tego typu prac. Jednak w pewnych sytuacjach może okazać się korzystnym rozwiązaniem. Jeśli korzenie zaczynają przerastać doniczkę, ziemia szybko wysycha, a bryła korzeniowa jest bardzo zbita, to może to oznaczać, że roślina wymaga przesadzenia, nawet jeśli jest już jesień.

Zobacz również: Twoje rośliny marnieją po przesadzeniu? Wsyp 1 łyżeczkę do doniczki, a pożegnasz problem

Musimy pamiętać, że rośliny potrzebują odpowiedniej ilości miejsca, aby mogły prawidłowo się rozwijać. Warto również zwrócić uwagę na fakt, że kiedy gleba w doniczce jest wyraźnie zużyta lub zasolona przez nadmierne nawożenie, wymiana podłoża pozwoli roślinie lepiej pobierać wodę i składniki odżywcze.

Innym powodem, dla którego przesadzanie jesienią może być konieczne, są problemy ze szkodnikami lub chorobami. Jeśli podłoże zostało zainfekowane, szybkie przesadzenie i oczyszczenie korzeni może uratować roślinę przed dalszymi uszkodzeniami. W takich przypadkach nie powinniśmy czekać do wiosny, ponieważ stan rośliny może się pogorszyć.

Jesienią niektóre rośliny doniczkowe powinny zostać w swojej dotychczasowej doniczce, ponieważ w tym okresie ich zdolność do regeneracji po przesadzeniu jest ograniczona. Oto kilka przykładów roślin doniczkowych, które lepiej pozostawić w spokoju do wiosny:

• rośliny tropikalne - takie jak filodendrony, monstera czy aglaonema, które w okresie jesiennym mogą przechodzić w stan spoczynku. W tym czasie ich wzrost jest spowolniony, a przesadzenie może wywołać stres, który utrudni adaptację do nowego podłoża;
  
  
• rośliny o delikatnych korzeniach - takie jak begonki czy aloesy, które mogą być wrażliwe na zmiany w podłożu i trudniej znoszą przesadzanie w okresie spoczynku;
  
  
• rośliny o długim cyklu wegetacyjnym - jak palmy czy draceny, które potrzebują stabilnych warunków do rozwoju. Jesienią ich wzrost zwalnia, co sprawia, że przesadzanie może negatywnie wpłynąć na ich zdrowie.

W przypadku roślin, które wchodzą w stan spoczynku lub mają spowolniony wzrost w okresie jesiennym, lepiej poczekać z przesadzaniem do wiosny. W tym czasie rośliny zaczynają aktywnie rosnąć i są bardziej odporne na zmiany środowiskowe.

Niektóre rośliny lepiej reagują na przesadzanie jesienią niż inne. Według Ewy Jagalskiej gatunki kwitnące zimą, takie jak cyklameny, które właśnie w tym okresie wchodzą w fazę intensywnego wzrostu, mogą być bez problemu przesadzane jesienią. Ich naturalny cykl rozwoju sprawia, że jesienne przesadzenie nie zakłóca ich funkcjonowania, a wręcz wspomaga dalszy wzrost.

Również kaktusy i sukulenty są dobrym przykładem roślin, które można bezpiecznie przesadzać w tym okresie. Często po intensywnym wzroście latem potrzebują zmiany doniczki. W ten sposób zapewnimy im lepsze warunki do przetrwania chłodniejszych miesięcy. Ze względu na specyficzne wymagania tych roślin dotyczące podłoża i wody, jesień jest odpowiednim czasem na ich przesadzenie, gdyż w tym okresie zaczynają stopniowo zwalniać swój rozwój.

Jednak w przypadku innych gatunków, takich jak rośliny tropikalne lub ozdobne o dekoracyjnych liściach, przesadzanie jesienią wymaga większej ostrożności. Wówczas musimy dokładnie  przygotować się do tego zabiegu, aby nie narazić roślin na niepotrzebny stres, gdyż ich cykl życiowy może nie być dostosowany do jesiennych zmian.

Przy przesadzaniu roślin doniczkowych jesienią powinniśmy uwzględnić to, że w tym okresie dni stają się krótsze, co oznacza mniej naturalnego światła. Rośliny przesadzane jesienią mogą potrzebować dodatkowego oświetlenia, zwłaszcza jeśli są umieszczone w miejscach o mniejszym nasłonecznieniu.

Ogromne znaczenie ma również wilgotność powietrza, szczególnie w okresie grzewczym. W domach powietrze staje się suche, a to może dodatkowo stresować rośliny. Należy więc pamiętać o odpowiednim podlewaniu i unikaniu przelania, ponieważ w nowym podłożu może to doprowadzić do gnicia korzeni. Temperatura również odgrywa istotną rolę, ponieważ rośliny przesadzane jesienią powinny być chronione przed gwałtownymi zmianami temperatury, zwłaszcza chłodnymi nocami czy przeciągami.

Kolejnym czynnikiem, który należy wziąć pod uwagę, jest stan korzeni po przesadzeniu. Jesienią korzenie nie są tak aktywne jak wiosną, co oznacza, że proces ich regeneracji będzie trwał dłużej. W związku z tym warto minimalizować ingerencję w bryłę korzeniową - należy unikać nadmiernego przycinania korzeni i rozbijania podłoża, chyba że jest to absolutnie konieczne. Nowe podłoże powinno być dostosowane do potrzeb konkretnej rośliny, aby zapewnić jej odpowiednie warunki do aklimatyzacji.