Nawozisz zamiokulkasa kawą? To nie zawsze dobry pomysł. Kiedy lepiej nie ryzykować?
Domowe sposoby dbania o rośliny zyskują coraz większą popularność i ułatwiają nam codzienną pielęgnację. Jednak czasem możemy zaszkodzić naszym kwiatkom, jeśli nieprawidłowo przeprowadzimy te czynności. Podobnie jest z kawą i zamiokulkasem. Ten popularny duet nie zawsze może skończyć się dobrze. Podpowiadamy, jak stosować fusy z kawy, aby roślina na tym zyskała, a nie straciła.
Zamiokulkas i fusy z kawy to dobre połączenie, o ile są stosowane we właściwy sposób. W przeciwnym razie możemy jedynie osłabić naszą roślinę lub poważnie jej zaszkodzić. Sprawdź, jakich błędów unikać, aby zamiokulksas rósł bujnie i zdrowo.
Często popełnianym błędem jest ściółkowanie rośliny za pomocą kawy. Wysypywana warstwa fusów z kawy na wierzch doniczki ma tworzyć ściółkę, zapobiegającą parowaniu wody z gleby.
Z pozoru wydaje się to być dobrym pomysłem, jednak może to prowadzić do zbyt dużego zawilgocenia podłoża, co jest bardzo niekorzystne dla zamiokulkasów. W ten sposób stworzymy idealne warunki dla grzybów, które atakują system korzeniowy rośliny. W rezultacie zgnilizna korzeni może zahamować wzrost rośliny i ostatecznie ją całkowicie zniszczyć.
Co więcej, ściółkowanie kawą, może spowodować zawilgocenie kłączy, wyrastających ponad poziom podłoża. To także negatywnie wpłynie na roślinę, ponieważ kłącza powinny być zawsze suche i czyste.
Kolejną kwestią, która może zaszkodzić naszym zamiokulkasom, jest podlewanie ich za pomocą resztek czarnej kawy. Co prawda, napój ten zawiera substancje, które dobrze wpływają na rośliny doniczkowe, jednak w tym przypadku ich nadmiar może być szkodliwy.
Kawa, a co za tym idzie roślina, z której pochodzi, zawiera kofeinę. Mało kto wie, że wyewoluowała ona jako mechanizm obronny, ponieważ kawowiec upuszcza kilka liści, z których kofeina przedostaje się do gleby i zatruwa znajdujące się w pobliżu rośliny. Dzięki temu ma lepszy dostęp do zasobów, takich jak między innymi światło.
Wobec tego musimy mieć świadomość, że po zaparzeniu kawy, nadal duża ilość kofeiny pozostaje w fusach. Oznacza to więc, że wlewanie ich bezpośrednio do doniczki mogłoby doprowadzić do zatrucia zamiokulkasa, więc odradzamy regularne i częste podlewanie rośliny resztkami kawy.
Jednak nie w każdym przypadku kawa będzie szkodliwa dla zamiokulkasa. Jeśli prawidłowo ją użyjemy, fusy mogą okazać się zbawienne dla naszej rośliny i wspomóc jej wzrost oraz poprawić odporność.
W tym celu powinny być one dodawane do podłoża podczas przesadzania zamiokulkasa. Jednak zanim to zrobimy, powinniśmy najpierw przekompostować kawę z suchymi liśćmi lub trawą, zachowując proporcje 4:1. Dzięki temu kofeina będzie wypłukana do nieszkodliwego dla rośliny poziomu.
Kiedy nasz kompost będzie już gotowy, musimy zmieszać go z ziemią. Pamiętajmy jednak, aby ziemi było trzy razy więcej niż kompostu.
Zobacz też:
Ta roślina zachwyca nie tylko w święta. Może kwitnąć przez całą zimę
Cyklamen uwielbia tę odżywkę z resztek. Dzięki niej kwitnie całą zimę
Fikus beniamina gubi liście? Nie czekaj, działaj w ten sposób