Fiołek afrykański nie kwitnie? Najczęstsze błędy w uprawie
Fiołek afrykański gości od lat w niejednym domu. Przez jej błędną uprawę, niewielu wie, że roślina ta kwitnie. W efekcie podziwiamy jedynie jej liście. Przedstawiamy, jakie są najczęstsze błędy w uprawie fiołka afrykańskiego. Wystrzegaj się ich, a roślina będzie wyglądać jak nigdy dotąd.
Fiołek afrykański jest rośliną bardzo prostą w uprawie. Przy odpowiednim dbaniu może zakwitnąć nawet kilka razy w roku. Jednakże istnieje grupa często popełnianych błędów, która uniemożliwia mu ten proces. Przez to jego jedyną ozdobą stają się miękkie, owłosione listki.
Fiołek afrykański może nie kwitnąć, ponieważ nie jest nawożony. Zabieg jest niezwykle istotny i powinien być wykonywany regularnie. Najlepiej wykorzystywać do tego odżywki przeznaczone dla roślin kwitnących.
Nawozem podlewamy fiołka afrykańskiego co dwa tygodnie. Można go też używać podczas każdego podlewania, jeśli odżywka będzie w stężeniu czterokrotnie słabszym, niż jest zalecane. W ten sposób zabieg wpłynie na wzrost i kwitnienie rośliny.
Brak kwiatów u fiołka afrykańskiego może być spowodowany zbyt ciężkim podłożem. Zwięzła gleba uniemożliwi też odpowiedni rozwój korzeni. Lepiej więc sadzić go w ziemi lekkiej z dodatkiem torfu, piasku lub perlitu.
Czytaj także: Pieniążek gubi liście? Winna może być zła pielęgnacja
Zbita ziemia będzie też zatrzymywać wodę. W efekcie częste i intensywne podlewanie sprawi, że gleba będzie zbyt mokra. To kolejny powód braku kwiatów na fiołku afrykańskim. Dodatkowo przyczyni się to do gnicia korzeni.
Wybór lekkiej ziemi, która szybciej wysycha, zapobiegnie przelaniu. Należy też pamiętać o umiarkowanym podlewaniu. Wykonujemy je, dopiero gdy będziemy czuć, że podłoże przeschło. Fiołka afrykańskiego lepiej lekko przesuszyć niż przelać.
Stan przesuszenia nie może trwać jednak za długo. Zbyt rzadkie podlewanie fiołka afrykańskiego poskutkuje brakiem kwitnienia. Istotna jest także wilgoć w powietrzu, której potrzebuje ta roślina. Jej wysoki poziom jest niezbędny do pojawienia się kwiatów. Należy zwrócić na to szczególną uwagę w sezonie grzewczym, który wysusza powietrze w mieszkaniach.
Fiołek afrykański lubi doniczki mniejsze, ze względu na to, że jest niewielkich rozmiarów. Za duża doniczka sprawi, że roślina będzie rozwijać bryłę korzeniową i liście. Skutecznie uniemożliwia to zakwitnięcie sępolii.
Czytaj także: To najlepsza ozdoba parapetu na jesień i zimę. Niedługo zacznie kwitnąć
Fiołek afrykański nie zakwitnie, jeśli nie będziemy się pozbywać z jego łodyg odrostów. Są to młode rośliny, które zaczynają się rozwijać na roślinie matecznej. Tym samym zabierają jej składniki odżywcze, które pozwoliłyby na kwitnięcie. Należy je więc usuwać, a następnie można je wykorzystać jako nowe sadzonki.
Kwiatów nie zobaczymy na fiołku afrykańskim, jeśli ten będzie miał za dużo liści. Sępolia stale wytwarza nowe listki, które trzeba regularnie usuwać. W przeciwnym wypadku wszystkie składniki odżywcze będą zużywane na energię dla części zielonych.
Na fiołku afrykańskim powinno się znajdować około 12 liści. Pozostałe odrywamy lub ucinamy ostrym narzędziem od łodygi. Pozostałości można wykorzystać do rozmnażania rośliny.
Fiołek afrykański, tak samo, jak większość roślin, do zakwitnięcia potrzebuje światła. Postawienie doniczki w cieniu nie pozwoli na rozwój kwiatów. Sępolia wymaga wyjątkowo dużo światła słonecznego, dlatego najlepiej postawić je na parapecie wschodnim lub zachodnim. Nie należy jednak narażać jej na bezpośrednie działanie promieni. One mogłyby poparzyć liście i zasuszyć pąki.
Zobacz też:
Ten zabieg dla roślin doniczkowych to konieczność. Będą lepiej rosły
Twój grudnik nie chce zakwitnąć? Pewnie popełniasz ten popularny błąd
Zimą nakarm tym zamiokulkasa. Wróci do formy i urośnie jak na drożdżach