Chcesz wyciąć drzewo na posesji? W tych przypadkach potrzebujesz pozwolenia
Wycinka drzew na własnej posesji to temat, który powraca jak bumerang, szczególnie wiosną. Wiele osób chce uporządkować swoje ogrody, a w tym celu konieczne jest usunięcie niektórych roślin, w tym drzew. Dowiedz się, w jakich sytuacjach możesz wyciąć drzewo na własnej posesji i czy potrzebujesz do tego pozwolenia.
Przede wszystkim przepisy wyróżniają cztery rodzaje roślin, które można wyciąć bez żadnego pozwolenia. Przede wszystkim chodzi o krzewy, które pełnią funkcje ozdobne. Druga kategoria to drzewa oraz krzewy owocowe. Jednak w tym przypadku pozwolenie może być potrzebne, gdy rosną one na terenach zielonych (m.in. bulwarach), a także na terenie nieruchomości (lub jej części), która jest wpisana do rejestru zabytków.
Sprawdź również: Podlewaj tym glebę na grządkach. Warzywa wyrosną dorodne, jak nigdy
Kolejnym przypadkiem, gdy nie jest potrzebne pozwolenie do usunięcia drzewa z własnej posesji, jest sytuacja, gdy rośliny są złamane lub przewrócone. Jednak od ich uszkodzenia musiało dojść ze względu na działanie czynników naturalnych, katastrofy bądź wypadku. W przypadku pozostałych drzew kluczowa jest ich wielkość, która liczona jest na wysokości 5 cm od ziemi.
Jeśli chcemy usunąć z własnej posesji klon jesionolistny, klon srebrzysty, topolę bądź wierzbę, nie potrzebujemy pozwolenia, jeśli na wysokości 5 cm grubość drzewa nie przekracza 80 cm. Mniejsza grubość odnosi się do kasztanowca zwyczajnego, platanu klonolistnego oraz robinii akacjowej. W tym przypadku grubość pnia mierzona na określonej wysokości nie może przekraczać 65 cm. Jeśli chodzi o pozostałe gatunki drzew, ich grubość pnia na wysokości 5 cm nie może przekraczać 50 cm.
Zobacz też:
Zamiokulkas marnieje w oczach? Zimą podlewaj go tym, a szybko wróci do formy
Skrzydłokwiat w mig wypuści nowe liście i kwiaty. Wystarczy kilka skórek tego owocu
Mój cyklamen uwielbia "zjadać" te owoce. Kwitnie po nich jak szalony