ZUS zapłaci nawet za dojazd do sanatorium. Te osoby skorzystają
Turnusy sanatoryjne są aktywną formą rehabilitacji różnych schorzeń, połączoną z wypoczynkiem. Można korzystać z nich odpłatnie lub ubiegać się o dofinansowanie pobytu. Część osób może liczyć na w pełni darmowy turnus łącznie ze zwrotem kosztów dojazdu. Kto zalicza się do tej grupy?
Zakład Ubezpieczeń Społecznych może dofinansować pobyt osób w sanatoriach zarówno w trybie stacjonarnym, jak i ambulatoryjnym. W drugim przypadku dla wielu osób istotny jest zwrot kosztów dojazdu — w poszczególnych przypadkach można na niego liczyć. Kto może skorzystać? Jest to kierowane do osób, które (w wyniku różnych schorzeń) mogą utracić zdolność do pracy.
Z rehabilitacji leczniczej, która jest opłacana przez ZUS, mogą skorzystać osoby, zagrożone utratą zdolności do wykonywania pracy. Co ważne, muszą również istnieć przesłanki, że dzięki rehabilitacji dana osoba, będzie miała szansę podjąć się pracy.
Ponadto ubiegający się o dofinansowanie pobytu musi spełniać jeden z poniższych warunków:
- być ubezpieczonym w ZUS,
- pobierać zasiłek chorobowy bądź świadczenie rehabilitacyjne,
- pobierać rentę okresową z tytuł niezdolności do pracy.
Dodatkowo dofinansowanie przysługuje osobom, które przebywają na zwolnieniu lekarskim, a lekarz orzecznik uznał, że istnieje potrzeba skierowania do sanatorium. Mogę się o nie również ubiegać osoby aktualnie starające się o świadczenie rehabilitacyjne bądź rentę z tytułu niezdolności do pracy.
Sprawdź także: Można dostać kilkaset złotych. Mało kto wie o tym wsparciu, a wystarczy 1 dokument
Osoby zakwalifikowane do dofinansowania z ZUS mogą liczyć, że zakład pokryje koszty: leczenia, zakwaterowania, wyżywienia oraz dojazdu. Przy czym ostatni podpunkt dotyczy najtańszego środka komunikacji, który umożliwi dojazd do i z ośrodka rehabilitacyjnego, do którego pacjent został skierowany. Co ważne, należy pamiętać, że ZUS nie ma własnych obiektów sanatoryjnych, a jedynie zawiera umowy, z placówkami, które spełniają te wymogi.
Przeczytaj też: Seniorze, dorabiasz do emerytury? Uważaj, od września możesz sporo stracić
Standardowo rehabilitacja trwa 24 dni, niemniej ordynator ośrodka rehabilitacyjnego, w którym przebywa pacjent, może ją wydłużyć bądź skrócić. Jednak wymaga to zgody ZUS. Tak jak wspomnieliśmy, tego typu rehabilitacja może się odbywać w dwóch trybach.
Tryb stacjonarny, czyli taki w którym pacjent całodobowo przebywa w ośrodku, obejmuje leczenie następujących schorzeń:
- narządu ruchu, w tym wczesna rehabilitacja powypadkowa
- układu krążenia,
- układu oddechowego,
- psychosomatycznych,
- onkologicznych po leczeniu nowotworu gruczołu piersiowego,
- narządu głosu,
- ośrodkowego układu nerwowego.
Można również otrzymać skierowanie na leczenie w trybie ambulatoryjnym, polega to na codziennym dojeżdżaniu (w wyznaczonych godzinach) do wskazanego ośrodka. Dotyczy to schorzeń:
- narządu ruchu,
- układu krążenia.
Źródło: zus.pl
Zobacz też:
Chcesz zaoszczędzić, gotując na indukcji? Nim postawisz garnek, zrób to
Ten kran pożera twoje oszczędności. Przez niego rachunki za wodę rosną
4 000 zł tygodniowo? To nie żart, szukają do pracy od zaraz, bez studiów