Znajdziesz je w wielu polskich domach. Za ich używanie grozi 5 tys. zł kary
Wiele osób kojarzy rozwiązania związane z tzw. ekoprojektem z koniecznością wymiany starych pieców węglowych nazywanych "kopciuchami". Jednak te zmiany dotkną również innych jednostek, nawet jeśli nie są głównym źródłem ogrzewania w domu. Dowiedz się, od kiedy będzie obowiązywał zakaz palenia w kominku i jakie kary grożą za jego złamanie.
Przepisy związane z ekoprojektem określają wymagania dotyczące zarówno emisji, jak i efektywności energetycznej urządzeń grzewczych. Najbardziej nagłośnione były oczywiście tzw. kopciuchy, ale zmiany dotkną, a nawet już dotykają, także zwykłych kominków określanych jako rekreacyjne. Jednak sam termin wprowadzania zmian jest indywidualny dla każdego samorządu i określany w ramach przepisów tzw. uchwał antysmogowych. Mogą one być ustalane dla całego województwa, jak również osobno dla danych miast.
Sprawdź również: Z tych ulg podatkowych będą mogli skorzystać seniorzy w 2025 roku. Dostaniesz zwrot gotówki?
Przykładowo od 1 stycznia 2024 roku uchwały antysmogowe obowiązują w województwie kujawsko-pomorskim oraz pomorskim. Trochę później, bo 1 maja tego roku, przepisy weszły w życie w Małopolsce. Jednak w niektórych częściach kraju, jak w województwie łódzkim oraz wielkopolskim, zmiany wejdą w życie dopiero od początku 2026 roku. Trzy różne uchwały antysmogowe obowiązują w województwie lubuskim (jedna dla regionu i dwie oddzielne dla Gorzowa Wielkopolskiego oraz Zielonej Góry). Co więcej, w województwie podlaskim i warmińsko-mazurskim nadal nie ma odpowiednich przepisów.
Sprawdź również: Te osoby kupią bilety PKP za grosze. Nawet 100 proc. zniżki
Mimo obowiązujących przepisów nadal Polska jest na szarym końcu wśród krajów Unii Europejskiej, jeśli chodzi o jakość powietrza. Nie pomagają również kary, które grożą za ich nieprzestrzeganie. Podstawową konsekwencją złamania przepisów uchwały antysmogowej jest mandat karny w wysokości 500 zł. Jednak w uzasadnionych sytuacjach możliwe jest nałożenie przez sąd grzywny, która może osiągnąć wysokość nawet 5 tys. zł. Choć zmiany nachodzą mozolnie, prawdopodobnie w następnym sezonie grzewczym będziemy mogli znów zauważyć pewną poprawę sytuacji w naszym kraju.
Zobacz też:
Prywatnie kosztuje kilkaset złotych. Na NFZ możesz wykonać ten zabieg za darmo
Prawie 300 zł trafi na konto emerytów. Wystarczy złożyć jeden wniosek
Robisz to na działce? Uważaj, kara może mocno uderzyć cię po kieszeni