Za przejazd tą autostradą nie trzeba już będzie płacić. Kierowcy czekają na to od dawna
Autostrady w Polsce to nadal gorący temat. Wielu kierowców uważa, że większość odcinków nie jest przystosowana do obecnego natężenia ruchu. Nie pomagają również opłaty, które w niektórych miejscach zniknęły, ale jeszcze nie wszędzie. Dowiedz się, kiedy kierowcy będą mogli za darmo przejechać autostradą A4 z Katowic do Krakowa.
Autostrada A4 zaczyna się na polsko-niemieckim przejściu granicznym Jędrzychowice-Ludwigsdorf, a kończy na polsko-ukraińskim przejściu granicznym Korczowa-Krakowiec. Jej długość całkowita — 672,8 km — sprawia, że jest to najdłuższa autostrada w Polsce (wyprzedza autostradę A2 o 50,6 km). Z kolei odcinek autostrady A4 między Wrocławiem a Krzyżową, który został wybudowany w latach 30. XX wieku, jest najstarszą autostradą w Polsce. Jednak najbardziej kontrowersyjna część tej drogi znajduje się około 180 km na południowy wschód od tego fragmentu, a chodzi oczywiście o autostradowe połączenie Katowic z Krakowem.
Sprawdź również: Dojeżdżasz do świateł z wciśniętym lewym pedałem? Możesz za to naprawdę słono zapłacić
Po decyzji ministra infrastruktury z września 2023 roku większość autostrad w Polsce jest bezpłatna. Za przejazd nie zapłacimy, jadąc autostradą A1 na odcinku Gdańsk-Toruń, a także na autostradzie A2 między Koninem a Strykowem oraz na autostradzie A4 między Wrocławiem a Sośnicą. Jednak nawet gdyby brać pod uwagę dotychczasowe stawki na tych odcinkach, żadna nie byłaby wyższa (w przeliczeniu na 1 km) niż opłata za przejazd autostradą A4 między Katowicami a Krakowem. Ceny na tych odcinkach kształtowały się następująco:
- A1 Gdańsk-Toruń (152 km) — 29,90 zł, czyli 0,2 zł/km;
- A2 Konin-Stryków (99 km) — 9,90 zł, czyli 0,1 zł/km;
- A4 Wrocław-Sośnica (162 km) — 16,20 zł, czyli 0,1 zł/km;
- A4 Katowice-Kraków (60 km) — 32 zł, czyli 0,53 zł/km.
Jak widać, stawka jest naprawdę wysoka, szczególnie jeśli weźmiemy pod uwagę długość tego odcinka, a także fakt, że jest on niezwykle zatłoczony i notorycznie remontowany, co nie pozwala na płynną jazdę na tym fragmencie drogi. Dodatkowo zarządca autostrady A4 między Katowicami a Krakowem od 1 kwietnia 2024 roku podniósł ceny za przejazd z 15 do 16 zł. Opłatę należy uiścić na każdym węźle (Balice oraz Brzęczkowice), stąd przejazd pełnego odcinka kosztuje aż 32 zł.
Sprawdź również: Zła wiadomość dla użytkowników płatności mobilnych. Koniec z darmowymi transakcjami BLIK-iem
Wielu kierowców regularnie poruszających się między Katowicami a Krakowem czekało na tę informację co najmniej od września. Już wiadomo, kiedy za przejazd na tym odcinku autostrady A4 nie trzeba będzie płacić. Będzie to... 2027 rok. To właśnie wtedy wygasa umowa ze spółką Stalexport, która jest zarządcą tego fragmentu. Jeśli Ministerstwo Infrastruktury nie zmieni zdania w tej kwestii, za trzy lata autostrada A4 między Katowicami a Krakowem będzie zarządzana przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad, a co za tym idzie, zostaną na nie zniesione opłaty za przejazd.
Zobacz też:
Nowy dodatek do energii. Te osoby mogą dostać aż 600 zł na prąd
Tu zrobisz najtańsze zakupy spożywcze. Auchan stracił pozycję lidera
Pomoc w sprzątaniu dla seniorów. Bezpłatne usługi do końca roku