Sztuczna inteligencja zabiera polskim pracownikom miejsca pracy. Kto może stracić posadę?
Rozwój sztucznej inteligencji z jednej strony budzi podziw, z drugiej jednak niechęć. Dużą krytykę w kierunku wykorzystania AI kierują w szczególności osoby, których stanowiska pracy mogą zostać zastąpione przez roboty i komputery. Dowiedz się, którzy pracownicy mogą stracić miejsca pracy przez sztuczną inteligencję.
W skrócie można powiedzieć, że automatyzacja pracy to działanie, które ma na celu zastąpić ludzką pracę poprzez technologię. Oczywiście takie procesy trwają od kilkudziesięciu lat. Wraz z każdą rewolucją przemysłową zmienia się sposób pracy i produkcji. Jednak to właśnie sztuczna inteligencja ma przynieść największy przełom. Już teraz możemy zauważyć, że większość pracodawców wdrożyła lub chce wdrożyć rozwiązania oparte na AI. Według szacunków od 75 do 375 mln pracowników (od 3 proc. do 14 proc. globalnej kadry pracowniczej) będzie musiało do 2030 roku rozważyć zmianę profesji.
Sprawdź również: Planowane podwyżki w budżetówce. Tyle zarobią urzędnicy
Opublikowane przez firmę Personnel Service badanie "Barometr Polskiego Rynku Pracy" jasno wskazuje, że 55 proc. polskich firm "wyraża gotowość do wykorzystywania sztucznej inteligencji w codziennej pracy". Jednocześnie aż 48 proc. przedsiębiorców jest zdania, że doprowadzi to do znacznego spadku zatrudnienia.
Jedynie 16 proc. firm deklaruje, że nie będzie wdrażać żadnej automatyzacji (i nie planuje tego robić). Wśród zagrożonych miejsc pracy wymienia się przede wszystkim analityków danych, diagnostów medycznych, pracowników działów HR, pracowników obsługi klienta czy tłumaczy. Pocieszający może być fakt, że 31 proc. pracodawców zamierza przekwalifikować pracowników, którym sztuczna inteligencja odbierze pracę.
Zobacz też:
Pomoc w sprzątaniu dla seniorów. Bezpłatne usługi do końca roku
Kierowcy w tym mieście muszą się szykować na kontrole parkingów. Posypią się mandaty
Masz tylko 10 lat pracy? Sprawdź, czy przysługuje ci emerytura