​Nie masz pieniędzy na zakupy? W Żabce będziesz mógł kupić "na zeszyt"

Żabka testuje innowacyjną usługę "Żappo", która może okazać się wybawieniem dla tych, którym czasem brakuje gotówki do pierwszego. Mechanizm jest prosty: użytkownik aplikacji Żappka dostanie limit 50 zł na jednorazowe zakupy. Pieniądze trzeba zwrócić w ciągu dwóch tygodni, a spłata nastąpi automatycznie — system pobierze należność z przypisanej do konta karty płatniczej. Pomysł przypomina znane już rozwiązania, takie jak Allegro Pay czy PayPo, ale różni się skalą i zastosowaniem. Żappo ma służyć raczej jako szybka pomoc w codziennych wydatkach niż narzędzie do większych zakupów. Co ważne, limit należy wykorzystać w ciągu 14 dni od przyznania, inaczej przepadnie.

Sprawdź również: Kupujesz wędliny w Biedronce? Te mają najlepszy skład

Choć funkcja Żappo nie została jeszcze oficjalnie potwierdzona przez sieć Żabka, to pierwsze przecieki pojawiły się już na początku lipca w społeczności użytkowników aplikacji. Administratorzy jednej z grup, Żappkawka, udostępnili screeny i opisy nowej usługi, która najprawdopodobniej jest w fazie testów.

"Na zeszyt", tak potocznie nazywano kiedyś możliwość robienia zakupów z płatnością odroczoną w lokalnych sklepach. Żappo jest cyfrowym odpowiednikiem tej koncepcji, ale z większym poziomem bezpieczeństwa i automatyzacją całego procesu. Dzięki aplikacji nie trzeba prosić sprzedawcy o kredyt, wszystko działa automatycznie, a spłata nie wymaga dodatkowych działań ze strony klienta.

Choć szczegóły działania nowej usługi nie zostały jeszcze oficjalnie ujawnione, możliwe są pewne ograniczenia. Pojawiły się sugestie, że z Żappo nie będzie można kupić alkoholu, papierosów ani voucherów, podobnie jak w przypadku innych form płatności odroczonych. Na ten moment nie wiadomo także, czy opcja pojawi się w każdej Żabce, ani kiedy dokładnie zostanie wdrożona. Biorąc jednak pod uwagę tempo, w jakim rozwijają się nowoczesne usługi finansowe, można przypuszczać, że wdrożenie to tylko kwestia czasu.