Nawet 15 milionów Polaków ma domach ogrzewanie gazowe. Wkrótce mogą dostać potężne kary finansowe
Osiąganie celów klimatycznych zostało w większości przypadków rozłożone na wiele lat. Jednak wykonanie niektórych elementów tych działań będzie egzekwowane dużo wcześniej. Tak jest, chociażby z piecami gazowymi, które mają w swoich domach miliony Polaków. Dowiedz się, jakie kary grożą za posiadanie nieodpowiedniego urządzenia.
Większość Polaków z celami polityki klimatycznej kojarzy dwie daty — 2030 oraz 2050 rok. W pierwszym przypadku chodzi o wymóg zeroemisyjności wszystkich nowych budynków, natomiast w drugim o zerową emisyjność dwutlenku węgla wszystkich budynków, w tym domów jednorodzinnych. Oznacza to, że już za niespełna sześć lat w polskich domach nie będzie można montować kotłów na gaz. Jednak dla użytkowników pieców gazowych jest jeszcze inne, o wiele gorsza informacja. Chodzi o objęcie (częściowe) podatkiem od emisji dwutlenku węgla cen gazu, oleju napędowego oraz węgla. Możne to przynieść wzrost cen tych paliw nawet o 25 proc.
Sprawdź również: Pompy ciepła odchodzą do lamusa? Teraz Polacy wybierają coś innego
Oprócz znaczącej podwyżki cen takich paliw, jak gaz, olej napędowy czy węgiel, na właścicieli budynków z kotłami gazowymi czeka jeszcze jeden problem do rozwiązania. Na ten moment zakaz używania pieców gazowych, które już są zainstalowane, ma obowiązywać od 2040 roku, jednak już od przyszłego roku, czyli 2025, wszystkie państwa członkowskie Unii Europejskiej powinny zakończyć wszelkie programy, których celem jest zachęcanie do montażu kotłów gazowych. Wiąże się to z uchwałami antysmogowymi, z kolei za nieprzestrzeganie tych przepisów grozi kara w wysokości nawet 5 tys. zł.
Zobacz też:
Tu zrobisz najtańsze zakupy spożywcze. Auchan stracił pozycję lidera
Pomoc w sprzątaniu dla seniorów. Bezpłatne usługi do końca roku
Kierowcy w tym mieście muszą się szykować na kontrole parkingów. Posypią się mandaty