Gdzie trafiają pieniądze z tacy? Duchowny zdradza zarobki księży

Kościół jest uzależniony wsparcia wiernych oraz państwa. Osoby praktykujące płacą za udzielanie sakramentów, odprawianie mszy w określonych przez nich intencjach, a także "dają na tacę". Z kolei państwo dotuje kościół w rozmaity sposób, na przykład finansując Fundusz Kościelny. Maksymalna kwota na ten cel w 2023 roku może wynieść 200 mln złotych.

Środki z Funduszu Kościelnego mogą zostać przeznaczone na konserwację i remont obiektów sakralnych i kościelnych o wartości zabytkowej, czy wspomaganie działalności charytatywno-opiekuńczej. Są to środki przekazywane nie do kieszeni księdza, a do konkretnych diecezji i parafii. Jak księża zarabiają pieniądze na własny rachunek? Na to pytanie postanowił odpowiedzieć ksiądz Piotr Śliżewski w programie 7 metrów pod ziemią. 

Obecnie w Polsce jest ok. 31 000 księży. Zarobki, które najłatwiej zidentyfikować, to te wpływające do ich osobistego portfela w związku z prowadzeniem lekcji w szkole czy na uniwersytecie – katechezy, filozofii lub etyki. Średnia pensja księdza w placówce edukacyjnej to około 3234 złote netto za pełen etat. Podobne uposażenie otrzyma ksiądz pracujący w szpitalu.

Księża mogą też pracować w wojsku lub policji. Wysokość wynagrodzenia zależy wtedy od stopnia zaszeregowania. Kapelan-podporucznik otrzymuje 6300 zł brutto miesięcznie, podpułkownik od 7960 do 8690 zł brutto a pułkownik od 9240 do 10 580 zł brutto miesięcznie. Z kolei w policji mediana zarobków księży to około 2300 zł netto. 

Czytaj również: Spowiedź święta - formuła spowiedzi, 5 warunków dobrej spowiedzi, kiedy trzeba się spowiadać

Co roku księża odwiedzają wiernych w domach. Wizyty duszpasterskie odbywają się od momentu zakończenia świąt Bożego Narodzenia po święta Ofiarowania Pańskiego. Wierni po odwiedzinach księdza przekazują mu koperty z pieniędzmi. Ile z tej kwoty trafia do księży?

Środki zbierane podczas kolędy są rozporządzane pomiędzy księżmi, którzy mają 20% z otrzymanych pieniędzy do podziału. Natomiast kwota uzbierana z tacy sięga niekiedy i 20 000 złotych miesięcznie – w zależności od parafii. 

Środki w większości są przeznaczane na wynagrodzenie dla obsługi (sprzątaczek, kucharek, kościelnego itp.), ale pewna część może zostać wydzielona dla księży indywidualnie. Najczęściej muszą o to sami poprosić.

A jak na temat zarobków w kościele wypowiadają się sami księża? Odpowiedzi udzielił ks. Piotr Śliżewski w wywiadzie dla kanału YT „7 metrów pod ziemią”. Powiedział on, że pieniądze z tacy są przekazywane na otrzymanie kościoła i plebanii oraz potrzeby diecezjalne.

Księża nie otrzymują pieniędzy z tacy na własne wydatki. Wśród nich rozdysponowane są natomiast środki z mszy. Ksiądz Piotr Śliżewski określa, że jest to ok. 1500 zł na osobę. 

W tym przypadku nie ma oficjalnego cennika. W zależności od sposobu działania w konkretnej parafii ksiądz może na zakrystii powiedzieć, ile oczekuje pieniędzy, na przykład za odprawienie mszy za wskazaną osobę, pogrzeb, wesele, czy chrzest. Niektórzy księża przestrzegają zasady "co łaska" i nie wspominają o kwestiach finansowych, przyjmują jedynie bezinteresowną jałmużnę od wiernych.

Jak prezentuje się orientacyjny cennik w kościele? W większości parafii funkcjonuje reguła "co łaska". Jednak żyjąc w społeczności katolickiej w konkretnej parafii, nietrudno dowiedzieć się "pocztą pantoflową" ile wypada zapłacić duchownemu.

Ksiądz Śliżewski przyznaje, że czasem zdarzają się sakramenty udzielane za darmo, natomiast najwyższe opłaty za ślub czy chrzes to ok. 1000 zł. Zsumowane jałmużny, od kilkuset do nawet tysiąca złotych trafiają do budżetu danej parafii. Są rozdzielane na najważniejsze sprawunki. Pieniądze mogą również zasilić bezpośrednio portfel duchownego.