Reklama
Reklama

​Dekorator choinek to zawód, który się opłaca. Tyle zarabia, a ręce pełne roboty ma już od listopada

Przedświąteczny szał już można zaobserwować w większości sklepów. Nic dziwnego, gdyż wiele osób już pod koniec listopada chce mieć ubraną choinkę, a także kupione pierwsze prezenty. Jednak w całym tym zamieszaniu nadal trzeba mieć czas na codzienne sprawy. Właśnie w takiej sytuacji z pomocą przychodzi dekorator choinek.

Choć w Polsce ten zawód dopiero raczkuje i zleceń nie ma zbyt wiele, to w Wielkiej Brytanii ma się naprawdę dobrze. Brytyjska dekoratorka choinek zdradziła, ile zarobi w tym sezonie. Kwota może powodować zawrót głowy.

Co robi dekorator choinek?

Zawód dekoratora choinek nie jest zbytnio skomplikowany, jeśli chodzi o zakres obowiązków. Musi on ubrać zleceniodawcy choinkę, wykorzystując dostępne ozdoby lub dokupując dodatkowe. W wielu przypadkach tym zajęciem trudnią się architekci wnętrz. Wynika to z faktu, że do odpowiedniego udekorowania choinki potrzebne jest wyczucie stylu oraz umiejętność wkomponowania jej do całości otoczenia. Dlatego niektórzy wolą powierzyć to zadanie profesjonalistom, by osiągnąć najlepszy z możliwych efekt.

Sprawdź również: Ci emeryci mogą dostać w grudniu podwójną emeryturę. Dotyczy to nawet miliona seniorów

Dekorator choinek — zarobki

W Polsce temat zarobków dekoratorów choinek nie jest podnoszony, gdyż jest ich po prostu zbyt mało. Jednak ostatnio w mediach społecznościowych pojawiła się informacja na temat zarobków od brytyjskiej dekoratorki choinek — Janine Ralph. Dekoratorka, która na co dzień jest architektką wnętrz, już w zeszłym roku rozpoczęła swój biznes. W 2023 zlecenia przyjmowała już w lipcu, a aktualnie ma pełen kalendarz. Za udekorowanie jednej choinki bierze 40 funtów (ok. 200 zł) i szacuje, że w tym sezonie zarobi w sumie około 10 000 funtów (ok. 50 000 zł). Czy zawód dekoratora choinek przyjmie się w Polsce w kolejnych latach? Zobaczymy.

Zobacz też:

Tyle kosztuje wyrobienie paszportu. Seniorzy mogą liczyć na sporą zniżkę

​W tym mieście mieszkańcy zapłacą podwójną opłatę za śmieci. Kary możliwe też w innych częściach Polski

Koniec z przepłacaniem za sanatorium. Z tym dokumentem możesz liczyć na zniżki

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: pieniądze | zarobki