Reklama
Reklama

​Zagadka nie tylko dla ogrodników. Znajdź inne jabłko w 10 sekund

Już za rogiem czai się jesień, więc czas na... jabłka. Jednak w żadnym wypadku nie chodzi o kwestie związane z ogrodnictwem czy gotowaniem, a o zagadkę, której głównym elementem są właśnie te skarby z polskich sadów. Sprawdź, czy uda ci się rozwiązać zagadkę na spostrzegawczość dla ogrodników w zaledwie 10 sekund.

Czym jest spostrzegawczość i jak ją ćwiczyć?

Spostrzegawczość to zdolność do szybkiego i dokładnego dostrzegania szczegółów w otoczeniu. Osoba spostrzegawcza potrafi zauważyć małe zmiany, różnice lub elementy, które mogą umknąć innym. Jest to umiejętność ważna w wielu dziedzinach życia, od rozwiązywania problemów np. w pracy detektywistycznej, aż po codzienne, życiowe sytuacje. Ćwiczenie spostrzegawczości polega na regularnym angażowaniu mózgu w zadania, które rozwijają umiejętność dostrzegania szczegółów i szybkiego analizowania otoczenia. Dobrym sposobem na to są m.in. puzzle, sudoku czy właśnie zagadki optyczne, takie jak ta łamigłówka na spostrzegawczość dla ogrodników.

Sprawdź również: Potrafisz podać wynik z pamięci? Wiele osób się myli

Zagadka na spostrzegawczość dla ogrodników. Masz tylko 10 sekund

Na zdjęciu znajdują się obrazki przedstawiające 66 jabłek. 65 z nich jest identycznych, a jedno różni się szczegółem. Dla jednych będzie to drobiażdżek, a dla innych duży akcent. Zadanie jest proste — masz tylko 10 sekund, by odnaleźć to jabłko, które nie pasuje do reszty. Gotowy? Czas start! Jeśli jednak po upływie czasu nadal nie udało ci się znaleźć niepasującego jabłka mamy dla ciebie dwie podpowiedzi. Pierwsza brzmi: zwróć uwagę na cienie po czerwonej stronie jabłek. Jeśli nadal nie znalazłeś "odmieńca", przygotowaliśmy drugą podpowiedź. Brzmi ona: skup się na lewym dolnym rogu zdjęcia. Udało się?

Zobacz też:

Obliczysz to w pamięci? Wszyscy mówią, że banał, a podają zły wynik

Zagadka z kropkami załamała internautów. Tylko nieliczni znajdą rozwiązanie

Zagadka tylko dla osób z sokolim wzrokiem. Uda ci się znaleźć ołówki między książkami?

INTERIA.PL