​To matematyczne wyzwanie frustruje tysiące ludzi. Myślisz, że rozwiążesz je bez błędu

Choć szkolne zasady wydają się oczywiste, w praktyce wiele osób wykonuje działania w złej kolejności. Ta zagadka matematyczna doskonale pokazuje, jak łatwo można popełnić pozornie niewielki błąd, który kompletnie zmienia wynik.

Jeśli chcesz mieć pewność, że nigdy nie popełnisz podobnego błędu, warto zapamiętać prostą zasadę: wykonujesz działania w kolejności, a nie według tego, co wydaje ci się trudniejsze lub ważniejsze. Matematyka nie lubi skrótów. Każde działanie musi być wykonane w sposób uporządkowany.

Sprawdź również: Obliczysz to w pamięci? Poprawny wynik podaje mniej niż połowa osób

To właśnie precyzja i trzymanie się reguł sprawiają, że nawet skomplikowane działania stają się łatwe. Pod warunkiem że nie dasz się zwieść pozorom. Jeśli chcesz poprawnie rozwiązać nawet najprostsze działanie, musisz trzymać się dobrze znanej zasady: najpierw nawiasy, potem potęgi i pierwiastki, następnie mnożenie i dzielenie, a na końcu dodawanie i odejmowanie.

To właśnie pomijanie tej kolejności sprawia, że internauci pod tym działaniem otrzymują zupełnie różne odpowiedzi. Oto prawidłowy tok myślenia krok po kroku. Zgodnie z kolejnością wykonywania działań najpierw obliczamy nawias, czyli (2 + 4) = 6. Następnie sumę z nawiasu podnosimy do potęgi: 6^2 = 36. Teraz nasze wyrażenie wygląda następująco: 40 / 5 - 3 × 36 / 3 + 6. Najpierw dzielimy 40 przez 5 i otrzymujemy 8, a w dalszej kolejności wykonujemy mnożenie i dzielenie od lewej do prawej, czyli:

1. 3 × 36 = 108
2. 108 / 3 = 36

Na końcu zostało nam dodawanie i odejmowanie:

1. 8 - 36 = -28
2. -28 + 6 = -22

I to jest prawidłowe rozwiązanie tego trudnego działania matematycznego.