Pojawiają się na trawniku i straszą działkowiczów. Czym są "nietypowe węże"?
Świat zwierząt jest tak bogaty, że nie ma nic dziwnego w tym, że nie znamy wszystkich gatunków. Nawet tych występujących blisko nas. Jednak z tego względu możemy czasem zdziwić się, a nawet przerazić tym, co zobaczymy. Tak, jak mieszkańcy Bielsko-Białej.
Widok węża zwykle powoduje przerażenie. Dużą rolę w tym przekazie odgrywają kobry czy grzechotniki, które uznawane są jedne z najgroźniejszych przedstawicieli tego gatunku na świecie. Co prawda polskich działkowiczów straszą zupełnie inne "węże".
Na przydomowych działkach i ogródkach działkowych znajdziemy wiele rodzajów gadów, ssaków, płazów czy ptaków. Co więcej, większość tych gatunków nie dość, że nie jest niebezpieczna, to jeszcze może okazać się naszym sojusznikiem w walce np. z komarami czy mszycami. Do tych zwierząt zaliczamy przede wszystkim:
- biedronki,
- ćmy,
- jaszczurki zwinki,
- jeże,
- motyle,
- nietoperze,
- pszczoły,
- ropuchy,
- sikorki,
- szpaki,
- trzmiele,
- wiewiórki,
- wróble,
- żaby.
Jednak zawsze, gdy na naszym terenie zobaczymy węża, ciśnienie nam wzrasta, a nierzadko na rękach pojawia się gęsia skórka.
Podobną sytuację przeżyli ostatnio mieszkańcy Bielska-Białej. Do miejscowej fundacji "Mysikrólik" - Na Pomoc Dzikim Zwierzętom zgłosiły się osoby, które podejrzewały, że na ich posesjach znajdują się "nietypowe węże". Zdjęcia mogły mrozić krew w żyłach, jednak rzeczywistość okazała się dużo mniej przerażająca. Na fotografiach zostały uchwycone dwa owady — zmrocznik gładysz oraz postojak wiesiołkowiec. Poznajcie te "straszne" motyle.
Deilephila elpenor, czyli zmrocznik gładysz, to niesamowity motyl z rodziny zawisakowatych. Jego przednie skrzydła są oliwkowo-czerwone, natomiast tylne czerwono-czarne. Osiąga rozmiar do 32 milimetrów. Najczęściej można go spotkać o zmierzchu na kwiatach wiciokrzewu. Jednak to jego gąsienica jest niesamowitym... wężem. Zielono-brązowe kolory oraz plamy przypominające oczy mogą wprawić w zakłopotanie. Problemem jest wielkość gąsienicy, która wynosi około ośmiu centymetrów. Bez wątpienia byłby to najmniejszy wąż na świecie. Znajdziemy je na fuksjach, knieciach błotnych, niecierpkach, przytuliach, wierzbownicach i winoroślach.
Proserpinus proserpina również reprezentuje rodzinę zawisakowatych. Jest większy od zmrocznika gładysza, a długość przedniego skrzydła dochodzi do 45 milimetrów. Przednie skrzydła są oliwkowobrunatne oraz szarozielone, natomiast tylne — żółte z czarną obwódką. Postojak wiesiołkowiec jest objęty ścisłą ochroną w Polsce, a także został umieszczony na Czerwonej Liście Gatunków Zagrożonych IUCN. Podobnie, jak w przypadku zmrocznika gładysza, nietypowa jest jego gąsienica. Najczęściej ma kolor szarozielony i brunatne plamy po bokach. Żeruje w nocy, a w ciągu dnia chowa się w ściółce u nasady rośliny. Znajdziemy ją na takich roślinach jak krwawnica pospolita, wierzbownica, wierzbówka czy wiesiołek. Również idealnie wpisuje się w kategorię "nietypowe węże".
Z dużej liczby węży znane są przede wszystkim takie miejsca jak Australia, kraje Ameryki Południowej (przede wszystkim Brazylia), Afryki (m.in. Ghana, Kamerun czy Uganda), a także Azja (Indie, Pakistan, Sri Lanka) oraz USA i Meksyk. Pod tym względem w Europie jest stosunkowo spokojnie. Dość powiedzieć, że w Polsce występuje jedynie pięć gatunków węży:
- gniewosz plamisty,
- wąż Eskulapa,
- zaskroniec zwyczajny,
- zaskroniec rybołów,
- żmija zygzakowata.
Dla porównania na brazylijskiej Ilha de Queimada Grande, czyli Wyspie Węży. Średnio występuje tam pięć sztuk jadowitych węży na... jeden metr kwadratowy. Na tym tle nawet jadowita żmija zygzakowata nie wydaje się być straszna. Warto jednak pamiętać, że występujące w Polsce węże nie są agresywne i najczęściej będą chciały uciec od człowieka, niż go zaatakować.
Zobacz też:
Podziel figurę na cztery identyczne części. Nielicznym udaje się w 10 sekund
Obliczysz to w mniej niż 10 sekund? Jeśli tak, jesteś bystrzakiem
Jesienna zagadka z dyniami. Tylko dla najbardziej spostrzegawczych