Pluskwiaki z Ameryki masowo zaczęły wchodzić do domów. Lasy Państwowe wydały komunikat
W związku z obniżającą się temperaturą pluskwiak z Ameryki szuka schronienia przed zimą. W szczególności upodobał on sobie budynki i ludzkie domostwa. Jest to wtyk amerykański, czyli inwazyjny gatunek owada, który w momencie zagrożenia wydziela nieprzyjemny zapach. Sprawdź, czy jest on niebezpieczny dla człowieka i jak zapobiec jego obecności w domu.
Wtyk amerykański to spory pluskwiak, który właśnie teraz zaczyna poszukiwania schronienia przed zimą i coraz chętniej odwiedza nasze domostwa. Owad najczęściej przebywa na oknie czy w rogu ściany, ale i często ukrywa się w rogach mebli i szparach w podłodze w poszukiwaniu bezpiecznej przystani. Jest uważany za gatunek inwazyjny, ponieważ nie jest charakterystyczny dla naszego regionu.
Na swoim profilu na Twitterze Lasy Państwowe ostrzegają przed intruzem z Ameryki Północnej. Podkreślają, że najpierw przywędrowała do nas stonka, a teraz zjawił się wtyk amerykański. Jest to słuszne stwierdzenie, ponieważ pluskwiak ten, tak jak stonka, zaczął pojawiać się na naszym kontynencie wraz z sadzonkami drzew iglastych.
W 1999 roku znaleziono go na północy Włoch, skąd wkrótce dotarł do wielu krajów i skolonizował całą Europę. Natomiast w Polsce jego obecność odnotowano po raz pierwszy w 2007 roku w okolicach Krakowa i Wrocławia. Przez kolejną dekadę owad ten opanował w dużym stopniu południową część Polski. Aktualnie spotkać go można w wielu regionach kraju.