Nie wyrzucaj łupin z czosnku. Lepszego odstraszcza na stonki i mszyce nie znajdziesz

Najczęściej wyrzucamy łupiny z czosnku do kosza pod zlewem. A tak naprawdę wcale nie są one mniej cenne od samych ząbków. To, co na pierwszy rzut oka wydaje się nieprzydatnym odpadem, może okazać się najcenniejszą pomocą w letnio-jesiennych pracach - zarówno tych domowych, jak i ogrodowych. 

Nasze babcie dobrze zdawały sobie z tego sprawę, dlatego masowo wykorzystywały łupiny po czosnku jako środek odstraszający szkodniki. Używały ich także, aby użyźnić glebę i zapobiec gniciu popularnych warzyw. Niewiarygodne, o ilu zastosowaniach łupin z czosnku nie mieliśmy wcześniej pojęcia. 

Łupiny z czosnku, podobnie jak same ząbki, mają silne działanie antyseptyczne, a ich charakterystyczny zapach skutecznie odstrasza szkodniki roślin doniczkowych. 

Aby pozbyć się np. przędziorka, możemy spryskać chore kwiaty domowym wywarem z łupin czosnku. Do jego przygotowania potrzebna będzie 100 g łupin czosnku (lub cebuli), które zalewamy 5 litrami wody o temperaturze 40 stopni Celsjusza. Odstawiamy na 4-5 dni po czym spryskujemy zainfekowane rośliny nawet 4 razy w tygodniu.

Jak wykorzystać łupiny z czosnku tak, by pozbyć się pleśni i grzybów z zaniedbanych ścian? To bardzo proste. Musimy jedynie przygotować małą miseczkę i wycisnąć do niej główkę czosnku wraz z łupinami. Później dodajemy pół szklanki octu. 

Przed nałożeniem mieszanki, miejsce, w którym znajduje się pleśń, najpierw obsypujemy sodą oczyszczoną, a dopiero później nacieramy powierzchnię wyciągiem z łupin czosnku i octu. Domowy środek na pleśń pozostawiamy na brudnej powierzchni do wyschnięcia, a po kilku godzinach ścianę myjemy i dokładnie suszymy. 

Łupiny z czosnku w ogrodzie możemy wykorzystać na wiele różnych sposobów. Przydadzą nam się one zarówno wiosną, jak i latem czy późną jesienią. I to nie tylko z uwagi na fakt, iż jest to naturalny środek owadobójczy, zawierający fitoncydy i siarczek diallilu, stosowane w środkach ochrony roślin.

• Wywar z łupin czosnku odstrasza mszyce, osy, kleszcze i stonkę ziemniaczaną. Nasze babcie dobrze wiedziały, że aby pozbyć się słynnych szkodników, wystarczy spryskiwać  zielone części ziemniaków raz w tygodniu. 

• Pobudza agrest i porzeczki do lepszego owocowania i powstrzymuje rozwój chorób np. parcha.

• Młodą paprykę, pomidory, ogórki i ziemniaki możemy podlewać naparem czosnkowym, aby wydłużyć okres owocowania warzyw. Dzięki regularnemu podlewaniu wywarem z czosnku warzywa w ogrodzie będą słodsze i zdrowsze.