Reklama
Reklama

​Kupił kostium psa za prawie 65 tys. złotych. Opublikował film z pierwszego spaceru

Youtuber z Japonii tak bardzo chciał poczuć się jak pies, że postanowił kupić specjalny strój. Kostium był niezwykle drogi, ale także superrealistyczny. Film z pierwszego spaceru Japończyka jako owczarka szkockiego obejrzały w sieci już miliony użytkowników.

Pierwszy filmik w stroju psa youtuber opublikował już rok temu. Od tego czasu na jego kanale pojawiały się materiały o tym, jak owczarek szkocki pije colę czy pokazuje, jak pisze.

Strój psa w cenie nowego samochodu

Japończyk pochwalił się swoim nowym kostiumem w kwietniu 2022 roku. Jak sam twierdzi, było to spełnienie jego marzeń. Na kolana może rzucać przede wszystkim koszt kreacji. Mężczyzna wydał na niego prawie dwa miliony jenów, co jest równowartością niemal 65 tys. złotych. Za taką cenę można kupić nowy samochód autosegmentu A lub wybrać się całą rodziną na luksusowe wakacje. Japończyk miał jednak inne plany. Nadał swojemu psiemu ja pseudonim Toco i rozpoczął podbój internetu. Co ciekawe na żadnym z wideo nie pokazał swojej twarzy. Boi się przede wszystkim osądu przez osoby, z którymi pracuje.

Ponad 10 milionów wyświetleń na YouTube

Filmiki na kanale I_want_to_be_an_animal od początku przyciągnęły wielu użytkowników YouTube. Japończyk zgromadził nie tylko 30 tys. subskrybentów, ale także ponad 10 milionów wyświetleń wszystkich filmów na swoim koncie. Tych do tej pory pojawiło się 37. Możemy zobaczyć, jak Toco daje łapę, wchodzi do windy czy macha, siedząc na krześle.

Aż 75% wyświetleń to zasługa pięciu filmów. Najwięcej, bo 3,1 mln, zebrało pierwsze wideo, na którym youtuber dokonuje prezentacji stroju. Dużą popularnością cieszył się także spacer Toco czy filmik, na którym przedstawia się i opowiada o planach na swój kanał. Mężczyzna od początku chciał zdobyć większą publiczność, a na materiałach oprócz języka japońskiego, umieszczone są napisy po angielsku.

Człowiek-pies wyszedł na spacer i... poznał przyjaciół

Ponad ośmiominutowe wideo z wyjścia na dwór wygląda naprawdę niezwykle realistycznie. Toco ma założone psie szelki, a osoba, z którą wychodzi, trzyma w ręku smycz. Człowiek-pies czeka przy drzwiach i razem wychodzą. Ten nagrany 10 miesięcy temu materiał pokazuje, jak Toco szybko wraca do domu, a na dworze unika rowerzystów i innych psów.

Jednak w sieci pojawił się nowy materiał, tym razem sprzed kilku dni. Możemy na nim zaobserwować, jak człowiek-pies tarza się po parkowej alejce, pozwala się głaskać przechodniom czy też... obwąchuje prawdziwe psy. Przygody Toco można także obserwować na TikToku czy Instagramie.

Zobacz też:

​Podasz poprawny wynik w mniej niż 10 sekund? To potrafią tylko najlepsi matematycy

Czy trzeba wyciągać wtyczki z gniazdek w czasie burzy? Wiele osób wierzy w fałszywą wersję

Możesz przesunąć tylko jedną cyfrę, żeby równanie się zgadzało. Prawie wszyscy robią to źle

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: zwierzęta | prawdziwe historie