Kiedy zaczną się przymrozki w Polsce? W tym roku mają przyjść znacznie wcześniej
Choć kalendarzowe lato jeszcze trwa, synoptycy nie mają dobrych wieści. Pierwsze przymrozki mogą pojawić się w Polsce znacznie szybciej niż zwykle. Sprawdź, co czeka nas w trzeciej dekadzie września i dlaczego tym razem zima da o sobie znać już na początku jesieni.
Jeszcze kilka dni temu cieszyliśmy się wysokimi temperaturami, jednak prognozy nie pozostawiają złudzeń — czeka nas radykalna zmiana pogody. Nad Polskę napłynie arktyczne powietrze, które sprawi, że w wielu regionach pojawią się pierwsze przymrozki.
Początek miesiąca był wyjątkowo ciepły, a temperatury przewyższały wieloletnią średnią nawet o kilka stopni. Niestety, już w trzeciej dekadzie września sytuacja się odwróci. W nocy i o porankach słupki rtęci spadną poniżej 5 stopni Celsjusza, a w ciągu dnia nie przekroczą 15 stopni Celsjusza. Synoptycy ostrzegają, że przy bezchmurnym niebie możemy spodziewać się przymrozków przygruntowych, a kierowcy będą musieli liczyć się z porannym skrobaniem szyb.
Sprawdź również: W szkole byłeś dobry z matematyki? Jeśli tak, rozwiążesz bez problemu
Zwykle pierwsze przymrozki w Polsce pojawiają się dopiero w październiku. W tym roku będą jednak wcześniejsze, co jest wynikiem napływu zimnego, arktycznego powietrza. Brak chmur nocą sprzyja szybkiemu wychładzaniu powierzchni ziemi. To właśnie wtedy temperatura spada do najniższych wartości. W wielu miejscach termometry mogą wskazać około zera stopni, a lokalnie jeszcze mniej.
Wczesne przymrozki mogą zaskoczyć nie tylko kierowców, ale także ogrodników i rolników. Warto zabezpieczyć wrażliwe rośliny przed zimnem oraz pamiętać o cieplejszym ubraniu podczas porannych wyjść z domu. To również sygnał, by uważnie śledzić prognozy pogody, bo nadchodzące dni będą pełne dynamicznych zmian.
Zobacz też:
Którą cyfrę wybierzesz? To wszystko mówi o twoim charakterze
Matematyczna pułapka w sieci. Niby proste zadanie, a tyle błędnych odpowiedzi
Trudna zagadka matematyczna na rozruszanie szarych komórek. Dasz radę bez kalkulatora?