Zamiast wrzucać do zupy, nałóż na twarz. Będzie wygładzona i promienna

Rozpoczął się sezon na dynię, z której zazwyczaj robimy zupę. Wiele osób przyrządza z niej także ciasta, sosy, a nawet kopytka. Mało kto jednak słyszał o wykorzystaniu tego warzywa w maseczce. Sprawdź, jak zrobić odżywczą papkę i dlaczego warto regularnie nakładać ją na twarz. 

Maseczka z dyni jest bogata w przeciwutleniacze tj. karotenoidy, witaminy: C i E, które neutralizują działanie wolnych rodników. W związku z tym spowalnia proces starzenia i spłyca drobne zmarszczki. Ponadto poprawia elastyczność skóry, tym samym nadając jej młodzieńczego wyglądu. 

Dodatkowo witamina E nawilża skórę i twory barierę ochronną, zapobiegającą utracie wody. Z kolei witamina A wspomaga odnawianie komórek - przyspiesza regenerację naskórka. 

Maseczkę z dyni można również stosować na łagodzenie stanów zapalnych, ponieważ ma w swoim składzie cynk i beta-karoten. Ten pierwszy składnik koi podrażnienia, a drugi, będący prekursorem witaminy A, działa przeciwzapalnie. Właśnie dlatego sprawdzi się idealnie przy cerze trądzikowej. 

W dyni zawarty jest również kwas owocowy, który oczyszcza skórę, delikatnie otwiera pory i pomaga w usuwaniu nadmiaru sebum. Jest to ważne w przypadku osób o cerze tłustej, walczących z zaskórnikami i wypryskami.

Maseczkę w dyni robi się szybko, bo już w kilka minut. Z powodzeniem można łączyć ze sobą różne składniki, mające pozytywny wpływ na cerę. 

Jakich składników potrzebujemy do zrobienia maseczki z dyni? Oto lista:

• 1 łyżka puree z dyni;
• 1 łyżeczka cynamonu;
• 1/2 łyżeczki miodu.

Żeby zrobić odżywczą maskę, wystarczy wymieszać te trzy składniki, a powstałą papkę nałożyć na twarz na 5 minut. Po tym czasie usuwamy ją ciepłą ściereczką albo płatkami kosmetycznymi. Na koniec używamy kremu nawilżającego. 

Możemy dowolnie zmieniać składniki, w zależności od tego, na jaki rodzaj cery chcemy przygotować maseczkę z dyni. Osobom borykającym się z trądzikiem polecamy użycie 1/2 łyżeczki octu jabłkowego zamiast cynamonu. Jeśli zależy nam, aby jeszcze bardziej spłycić zmarszczki, to do puree dajemy po 1/2 łyżeczki oleju z awokado i soku z cytryny.